Koniec sierpnia. Wracamy do szkoły. Dlaczego to brzmi tak strasznie? Nie będę sztucznie mówić, że mam nadzieję, że będzie w porządku, bo i tak wiem, że to będzie jedna wielka tragedia. Druga klasa liceum to nie przelewki i ja dobrze o tym wiem, więc jeśli zaniedbałabym nieco bloga to pamiętajcie, że to wszystko wina tej niedobrej szkoły. Ale jeszcze na chwilę wrócę myślami do niesamowitego sierpnia, który okazał się być naprawdę genialny. Oby więcej takich miesięcy!
- liczba zrecenzowanych książek: 8
- dodatkowo zrecenzowane: English Matters Language - English Spoken Today
- liczba przeczytanych stron: 3055
- liczba obserwatorów: 577
- liczba lubiących fanpage: 754
- liczba wyświetleń od początku bloga: 446 000
- liczba komentarzy od początku bloga: 6579
- najczęściej wyświetlana recenzja: "Zatoka o północy" Diane Chamberlain
- najlepsza książka: "Blackout" Mira Grant
- najgorsza książka: "19 razy Katherine" John Green
Co jeszcze ciekawego wydarzyło się w tym miesiącu?
Pierwszego sierpnia wreszcie wypaliło moje kolejne spotkanie z Gabi, którego efekty mogliście widzieć w filmiku, który razem dla Was nagrałyśmy, czyli książkowa ciuciubabka. Od trzeciego sierpnia wreszcie byłam na bieżąco z moim ukochanym serialem, czyli z Teen Wolfem. Generalnie cały miesiąc minął mi na myśleniu o moim bliskim już wyjeździe do Londynu, planowaniu zakupów i tego, co wezmę ze sobą. Tak właściwie wyglądał calutki mój sierpień, wszystko kręciło się wokół wyjazdu do Londynu, ale o nim już za chwilę. W tym miesiącu okazało się również, że mam obsesję na punkcie książek Diane Chamberlain. Przeczytałam Dobrego ojca i od razu wiedziałam, że kolejne będą niesamowite, więc w tym miesiącu przeczytałam trzy książki tej autorki i już jadą do mnie dwie następne. Czy to już uzależnienie?
Przechodząc do wyjazdu do Londynu. BYŁO NIESAMOWICIE! 14 sierpnia leciałam z lotniska w Balicach w bardzo miłym towarzystwie książkowym i właściwie już pierwszego dnia kupiłam książkę. Londyńskie charity shopy są naprawdę genialne i można w nich kupić bardzo tanie książki. Za każdą książkę, którą kupiłam dałam mniej niż £2. Już niedługo po przyjeżdzie pojawiłam się w domu zmęczona, ale mega szczęśliwsza o 8 kolejnych książek. Wybrałam się również do Camden Town, gdzie kupiłam cudowną koszulkę z napisem Party At Gatsby's, a jeśli jeszcze nie wiecie to mam obsesję na punkcie tej powieści. Jednym z ostatnich zakupów było If I Stay, którą przeczytałam podczas swojego wyjazdu i niedługo możecie spodziewać się mojej recenzji. Poza tym oczywiście tradycyjnie zabrałam się za zwiedzanie Londynu i te kilka ostatnich dni poświęciłam na ponownym zakochiwaniu się w tym mieście. Udało mi się również wybrać na musical Les Miserables, który okazał się niesamowitym przeżyciem. Naprawdę gorąco polecam, jeśli znajdziecie się w Londynie! W końcu nadchodził wielkimi krokami koniec wyjazdu, więc nagrywałam w bardzo ładnym plenerze video stosik z książkami kupionymi w Londynie. Po moim powrocie 25 sierpnia w domu czekały na mnie ładne paczki z jeszcze ładniejszą zawartością.
Tradycyjnie pod koniec miesiąca na kanale na yt pojawił się sierpniowy video stoisk, w którym mogliście widzieć naprawdę dużo nowiutkich książek. Sama nie wiem skąd one się wzięły. A pod koniec miesiąca miałam przyjemność udzielić wywiadu Kamilii z Domowej biblioteczki Drrim, który okazał się naprawdę bardzo przyjemny!
Też będę szczera i nie zamierzam Cię oszukiwać, bo druga klasa jest rzeczywiście ciężka. Szczególnie z naszą nową podstawą, prawda? Ja ją mam za sobą i rozpoczynam trzecią, ale to tylko niecałe osiem miesięcy, więc mam nadzieję, że jakoś przeżyję i przetrwam tą maturę. :)
OdpowiedzUsuńTeen Wolfa też uwielbiam, w te wakacje zrobiłam sobie mały rewatch dwóch pierwszych sezonów. Londynu i musicalowych wrażeń ogromnie Ci zazdroszczę i czekam na recenzję "If I Stay", bo książka już do mnie idzie z Anglii. :)
Gratuluję i zazdroszczę wyjazdu do Londynu :)
OdpowiedzUsuńDruga klasa liceum jest najlepsza, bo nie jest się nowicjuszem i jest psychiczny spokój i czas do matury ;) Pozdrawiam i powodzenia.
OdpowiedzUsuńMiałaś tę koszulkę na video stosiku. To ta? ;) Druga liceum podobno trudna, ale najlepsze wspomnienia. Ja dopiero wybieram się do pierwszej :P
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego pierwszego tygodnia szkoły (to jest okres, który uwielbiam) i pozdrawiam ;)
OOO jak ja ci zazdroszczę wyjazdu do Londynu. I życzę ci udanego pierwszego tygodnia szkoły :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam:http://ksiazkowy-zlodziej.blogspot.com/