Podsumowanie grudnia i całego roku

Od dzisiaj zaczyna się Nowy Rok, a ja, chyba tak jak każdy z Was, mam nadzieję, że ten rok będzie dla mnie naprawdę dobry. Nigdy jakoś specjalnie nie czekałam na nadchodzący rok i tym razem było tak samo. Nie zmieniło się nic oprócz cyfry na końcu, teraz będę musiała pracować nad tym, żeby się nie pomylić przy pisaniu daty. Ale zanim podsumuję tutaj cały rok chciałabym Wam pokazać, jak przebiegł mój grudzień, który osobiście uważam za bardzo nieudany. Nie pod względem książkowym, ale z przyczyn osobistych. W każdym razie miłych oglądania statystyk. ;)

Podsumowanie grudnia

• liczba przeczytanych książki: 6

- "Piąta fala" Rick Yancey

- "Wołanie kukułki" Robert Galbraith

- "Przegląd Końca Świata: Deadline" Mira Grant

- "Demony miłości" Eve Edwards

- "Słońce Słońc" Karl Schroeder

- "Mechaniczna księżniczka" Cassandra Clare

• liczba przeczytanych stron: 2715
• liczba obserwatorów: 450
• liczba lubiących fanpage: 552
• licznik odwiedzin dobił: 101700
• liczba komentarzy od początku bloga: 5133 
• najczęściej wyświetlana recenzja: "Wołanie kukułki" Robert Galbraith
• najlepsze książki: "Mechaniczna księżniczka" Cassandra Clare, "Przegląd Końca Świata: Deadline" Mira Grant
• największe rozczarowanie: "Słońce Słońc" Karl Schroeder
• nawiązane współprace: -

Podsumowanie 2013 roku

W zeszłym roku podsumowałam 8 miesięcy swojej pracy nad blogiem, a teraz mam do opisania okrąglutki rok. Po pierwsze: jestem bardzo szczęśliwa, że dalej tutaj jestem i dla Was piszę, bo sprawia mi to wielką przyjemność i dzięki temu rok 2013 był naprawdę dobry. Statystycznie rzecz biorąc: w tym roku na moim blogu pojawiła się magiczna liczba 101 700 wyświetleń, zostawiliście po sobie 5133 komentarzy, 450 postanowiło śledzić mojego bloga, a 552 osób polubiło mój fanpage. Nawiązałam współpracę z 17 wydawnictwami, 1 magazynem oraz 4 portalami. W lipcu udało mi się dołączyć do redakcji gazety Asia on Wave, z czego jestem bardzo szczęśliwa oraz fragment mojej recenzji pojawił się na okładce Nowego przywódcy Julianny Baggott (a dokładniej na tylnim skrzydełku). Natomiast w całym roku udało mi się przeczytać dokładnie 102 książki. Według mnie to naprawdę dobry wynik i jestem z niego jak najbardziej zadowolona. Nie będę liczyć, ile to jest stron, bo niestety miałabym trochę za dużo pracy. Bardzo się cieszę z tego, że nie ustałam w pisaniu tego bloga i mogłam podsumować swoją pracę przez calutki rok. Liczę również na to, że niedługo będę mogła opisać dla Was podsumowanie całego roku 2014 i nie będzie w nim żadnych przykrych potknięć.

Rok 2013 rokiem SHINee ♥

Dziękuję Wam za to, że byliście ze mną przez cały rok 2013 i mam nadzieję, że będziecie również przez cały 2014 . Oraz, że ja tutaj będę. Wczoraj w filmiku składałyśmy Wam razem z Julką życzenia, więc nie będę się powtarzać, bo to chyba wszystko, co chciałyśmy Wam przekazać. A ja dalej po cichutku liczę na to, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego i mam nadzieję, że rzeczywiście moje przypuszczenia się sprawdzą. Chcę również serdecznie podziękować wydawnictwom za ten rok współpracy - jesteście naprawdę najlepsi. Nie miałam żadnych nieprzyjemnych sytuacji, a jedynie spotkałam się z naprawdę miłymi ludźmi, za co jeszcze raz serdecznie dziękuję. Na dzisiaj to chyba wszystko. Pojutrze dowiecie się o moich książkowych "kocha, nie kocha" 2013 roku. Enjoy the first day of New Year! ♥