201. Zabójczyni i Czerwona Pustynia - Sarah J. Maas

Polski tytuł: Zabójczyni i Czerwona Pustynia
Oryginalny tytuł: The Assasin and the Desert
Autorka: Sarah J. Maas
Ilość stron: 134
Wydawnictwo: Uroboros
Kategoria: fantastyka
Wydanie polskie: 2014
Wydanie oryginalne: 2011
Cena z okładki: 19,99 zł
Ocena: 7/10

Po misji, podczas której Celaena Sardothien upokorzyła swojego mistrza, Arobynna Hamela, dostaje surową karę razem z Samem Cortlandem, który jej towarzyszył. Ranna i złamana w duchu Celaena zostaje odesłana na szkolenie na bardzo dalekim południu. Ma szkolić się na Czerwonej Pustyni u okrytych złą sławą Milczących Zabójców, ale to nie wszystko. W ciągu miesiąca musi zdobyć list polecający od samego Niemego Mistrza, jeśli go nie uzyska, nie ma po co wracać do Twierdzy Zabójców. Problem polega na tym, że Mistrz wybiera tylko nieliczne osoby na prywatne szkolenie, a dziewczyna ma niewiele czasu, żeby przekonać go, iż jest tego naprawdę warta. Wkrótce zaczynają dziać się rzeczy, przez które dziewczyna zaczyna obawiać się o powodzenie swojej misji oraz o... przeżycie. Okazuje się, że Milczący Zabójcy mają więcej wrogów niż można by było przypuszczać.

Celaena Sardothien to dobrze znana Zabójczyni Adarlanu, z którą mogliśmy mieć przyjemność spotkać się w Szklanym tronie bądź podczas czytania pierwszej z opowieści, czyli o Zabójczyni i władcy piratów. Cały świat wykreowany przez Sarah J. Maas spodobał mi się tak bardzo, iż nie mogłam doczekać się kiedy będę miała okazję przeczytać również nowelki, które opowiadają o życiu naszej bohaterki przed akcją Szklanego tronu. Pierwsza część bardzo mi się spodobała, więc po drugą sięgałam ze spokojem i świadomością, że się nie zawiodę. Znowu miałam dobre przeczucie, a nawet dostałam więcej niż chciałam. Co oczywiście wpływa tylko na korzyść.

W tej części dzieje się zdecydowanie więcej niż w poprzedniej, a mnie Zabójczyni i Czerwona Pustynia podoba się o wiele bardziej. Tym razem nasza Zabójczyni musi odpokutować swoje winy wśród Milczących Zabójców, którzy po głębszym poznaniu okazują się świetnym towarzystwem dla Celaeny. Dziewczyna nie ma niczego podanego od razu na tacy, musi się bardzo wysilić, żeby przekonać Niemego Mistrza, a dodatkowo przejmuje się tym, co Arobynn zrobił z Samem. Szkolenie u Milczących Zabójców przebiega bardzo interesująco i tajemniczo, a ja nie mogłam pozbyć się wrażenia, że jest to świetny temat i z przyjemnością przeczytałabym większą książkę, w której Celaena mogłaby u nich żyć. Czułam się niesamowicie oczarowana tym, w jaki sposób autorka wykreowała całą ich twierdzę, jak i świat przedstawiony w książce. Tak bardzo mi się podoba, że z przyjemnością mogłabym tam mieszkać i przeżywać te wszystkie przygody tak jak Celaena. Znowu możemy czytać o wydarzeniach, które wypływają na wierzch w drugiej części serii, czyli Koronie w mroku, między innymi o słynnej ucieczce na koniach Celaeny i Ansel. Obydwie opowieści, które miałam możliwość przeczytać bardzo mi się spodobały, jednak muszę przyznać, że ta jest lepsza od swojej poprzedniczki i w związku z tym nie mogę się doczekać trójki!

Jedynym mankamentem jest to, iż opowieść jest przewidywalna. Od samego początku wiedziałam, co się wydarzy i wcale nie czułam się zaskoczona, czytając ostatnie kilkadziesiąt stron. Do niektórych postaci ma się nosa i wie się, że są po prostu... czystym złem. Ale pomijając ten fakt, trzeba przyznać, że opowiadanie czyta się naprawdę bardzo przyjemnie i szybko, co zawdzięczamy objętości. Ja się niesamowicie wczułam w całą akcję i z niecierpliwością przesuwałam kolejne kartki, całkowicie zanurzając się w świecie stworzonym przez Sarah J. Maas. Wciągnęła mnie tak bardzo, że nawet nie spostrzegłam, kiedy znalazłam się na ostatniej stronie i zdałam sobie sprawę z tego, że nie rejestrowałam żadnych bodźców z zewnątrz, liczyła się dla mnie tylko książka, którą trzymałam w ręce. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym opowiadaniem i faktem, że coś może spodobać mi się tak bardzo, jak Korona w mroku.

Zabójczyni i Czerwona Pustynia to świetna kontynuacja opowiadań o losach Celaeny Sardothien sprzed Szklanego tronu. Ta część przebiła swoją poprzedniczkę oryginalnością fabuły, niesamowicie wartką akcją oraz tajemniczymi spiskami, które zawiązywały się na piaskach Czerwonej Pustyni. Swoją przygodę z losami Celaeny Sardothien możecie rozpocząć zarówno od opowiadań o Zabójczyni, jak i bezpośrednio przez Szklany tron. Każda droga będzie dobra. Ważne, żebyście w ogóle zaczęli czytać tę serię, gdyż jest naprawdę bardzo ciekawa, a poza tym... jest tam Celaena Sardothien, która jest genialna! Koniecznie musicie to przeczytać!


Zabójczyni i władca piratów | Zabójczyni i Czerwona Pustynia | Zabójczyni i podziemny świat | Zabójczyni i imperium Adarlanu


Za możliwość przeczytania Zabójczyni i Czerwona Pustynia dziękuję grupie wydawniczej Foksal.

2 komentarze:

  1. Szkoda, że przewidująca, ale widzę po punktacji widzę, że i tak warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam już w większości "Szklany Tron" przewidziałam i ogólne zakończenie tej historii, więc przewidywalność nowelek to naprawdę nie jest coś czym chciałabym się martwić. :) Jedyne czego żałuję to faktu, że w Polsce nowelki wydawane są oddzielnie, a nie tak jak w Ameryce, w jednej książce. Przykre. :/
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive