- liczba przeczytanych książek: 7
- "Portret Doriana Graya" Oscar Wilde (zbyt genialne, żeby móc to zrecenzować)
- "Sekret Julii" Tahereh Mafi
- "Wieczorem w Paryżu" Nicolas Barreau
- "Gra o miłość" Eve Edwards
- "Plan" Patrycja Gryciuk
- "Król Uciekinier" Jennifer A. Nielsen
- "Rywalki" Kiera Cass
- dodatkowo zrecenzowane: English matters: Guide to the Movies, English matters: Musical Tour
- liczba przeczytanych stron: 2604
- liczba obserwatorów: 473
- liczba lubiących fanpage: 597
- liczba odwiedzin od początku bloga: 132000
- liczba komentarzy od początku bloga: 5501
- najczęściej wyświetlana recenzja: "Gra o miłość" Eve Edwards
- najlepsze książki: "Portret Doriana Graya" Oscar Wilde, "Król Uciekinier" Jennifer A. Nielsen, "Rywalki" Kiera Cass
- największe rozczarowanie: "Gra o miłość" Eve Edwards
- nawiązane współprace: -
The xx - Together ♥ |
Luty był naprawdę bardzo dobry. Były ferie, były spotkania z blogerkami, były książki, była pełna szczęścia i oby marzec również taki był. Na ten miesiąc nie mam żadnych konkretnych planów, jednak z pewnością możecie się spodziewać recenzji Patrioty i Dopóki śpiewa słowik - tę pierwszą już mam i czytam, a na drugą właśnie czekam i bardzo się cieszę, że ją dostanę. Właściwie to nie mam nic więcej do dodania na temat zeszłego miesiąca, gdyż wszystko to, co chciałam przekazać jest już napisane. Jak Wam się podobał luty?
Rzeczywiście dobre wyniki :)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik, może i mnie się uda w końcu taki osiągnąć ;) Mało czasu na czytanie w czasie studiów ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik :).
OdpowiedzUsuńLuty był - zważywszy na ferie - bardzo przyjemny i luźny, głownie za sprawą błogiego lenistwa. W kwestii książek - jestem z siebie zadowolona, bo również przeczytałam ich siedem, a łączna liczba stron jest zbliżona do Twojej. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny wynik! U mnie luty był bardzo, ale to bardzo pracowity, więc czasu na czytanie także bło o wiele mniej. W marcu nadrobię ;) Pozdrawiam :***
OdpowiedzUsuńhttp://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Bardzo ładne wyniki, trzymam kciuki, by i marzec był równie poukładany i bogaty w lektury ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję tak owocnego miesiąca i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników
OdpowiedzUsuńwspaniałe wyniki:)
OdpowiedzUsuńBrawo, świetne wyniki i ciekawe książki, które u ciebie gościły :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetne wyniki :-) Gratuluję! A przy okazji nieskromnie się pochwalę, bo w tym miesiącu pochłonęłam cała Trylogię zdrajcy Trudi Canavan, a od wczoraj jeszcze nabytego od Ciebie Travelera :-)) - razem około 2200 str. I już rozglądam się za kolejnymi tomami Hawks'a...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zazdroszczę ci tak udanego miesiąca, ja ledwie wiązałam koniec z końcem, życie w ciągłym biegu.
OdpowiedzUsuńOd dawna staram się dorwać "Portret Doriana Graya" (co moje koleżanki mylą z "Pięćdziesiąt twarzy Greya", doprowadzając mnie do szału i palpitacji serca) z mizernym skutkiem, może za niedługo w końcu uda mi się przeczytać tę książkę. Jestem też ciekawa "Dopóki śpiewa słowik" - autorka oczarowała mnie swoim "Baśniarzem" i zastanawiam się, czym nas tym razem zaskoczy.
www.szept-stron.blogspot.com