Podsumowanie kwietnia

Kwiecień wreszcie się skończył i nachodzi maj, a co za tym idzie: już niedługo koniec roku szkolnego. Nawet nie wiecie, jak bardzo czekam na ten moment, gdyż mam serdecznie dość przebywania po siedem godzin w szkole, kiedy widzę, że na zewnątrz jest taka piękna pogoda. Maj zaskoczył nas naprawdę ładną pogodą, więc mam nadzieję, że już od teraz będzie tak pięknie, gdyż naprawdę stęskniłam się za słoneczkiem i czytaniem. A szczególnie za tym, jak promyki słońca wpadają na książkę. Zresztą nie mogłam się doczekać tego miesiąca. A dlaczego? W tym miesiącu wreszcie będą Targi w Warszawie! So excited. Ale na razie muszę zamknąć ten poprzedni miesiąc, żeby móc w ogóle myśleć o następnym.

  • liczba przeczytanych książek: 6
- "Anna Karenina" Lew Tołstoj [video]
- "Szkoła kotów. Tajemnica Kryształowej Groty" Kim Jin-Kyung

Co jeszcze ciekawego wydarzyło się w tym miesiącu?
Zaczniemy chyba w miarę chronologicznie. Wiecie o tym, że mój blog w tym miesiącu obchodził swoje drugie urodzinki? (#proudmommy) Z tej okazji dostałam naprawdę świetną przesyłkę od Sophie Carmen, która udokumentowała dużo ważnych momentów w moim blogowaniu. Czyż to nie jest urocze? Skoro już jesteśmy przy dwóch latach blogowania, to z tej okazji nagrałam dla Was specjalny filmik. Dziękuję ze te dwa lata! Kwiecień był dla mnie generalnie bardzo zabieganym miesiącem i nieco Was zaniedbywałam, ale to wszystko przez tę okropną szkołę. Mam nadzieję, że już niedługo się to zmieni. A jeśli chodzi o zmiany to w tym miesiącu wreszcie obcięłam włosy, na co zbierałam się... chyba kilka dobrych tygodni i jestem bardzo zadowolona. W sumie to nie powinnam tu wspominać o książkach, ale stwierdziłam, że to zbyt ważne. Kwiecień był dla mnie ogólnie miesiącem koreańskich powieści, gdyż przeczytałam aż trzy książki i każda bardzo mi się spodobała, chociaż najbardziej w pamięć i do serca wpadła mi jedna z nich: Nasze szczęśliwe czasy, która totalnie wywróciła mój świat do góry nogami i dlatego nie mogę ominąć takiej okazji, żeby jeszcze raz ją Wam bardzo polecić. Generalnie w tym miesiącu nieco przyszalałam z filmikami dla Was, bo nagrałam ich dokładnie trzy. Na pierwszy ogień poszła powieść Lwa Tołstoja. Była na tyle świetna, że nie mogłam poradzić sobie z napisaniem normalnej recenzji, więc musiałam podzielić się z Wami wrażeniami z Anny Kareniny. Potem pod koniec miesiąca okazało się, że nieco zaszalałam również z ilością książek, które do mnie dotarły, bo było ich chyba około 20... W jednym miesiącu. Ostatnimi czasy tyle to ja zbierałam przez kilka miesięcy. Z jednej strony się załamałam (biedny regał na książki, a raczej już jego brak), a z drugiej byłam wniebowzięta, że mam tyle śliczności na półkach. Oczywiście nagrałam dla Was drugi video stosik i tym razem naprawdę mieliście co oglądać. A ten miesiąc zakończyłam bardzo sympatycznym akcentem, gdyż już chyba po raz trzeci udzieliłam wywiadu. Tym razem możecie poczytać co nieco w Let's Talk! 
Wydaje mi się, że maj okaże się naprawdę świetnym miesiącem. Już nie mogę się go doczekać, a właściwie samej końcówki. Już o tym wspominałam, ale w tym miesiącu będą Targi Książki w Warszawie! Tyle już je planowałam, że wprost skaczę z radości na samą myśl o tym, że się tam pojawię i spotkam się z tyloma sympatycznymi blogerami. Jeśli i Wy się wybieracie, to dajcie mi znać kiedy tam będziecie. Ja zamelduję się tam w sobotę (24.05) i z przyjemnością się z Wami zobaczę. A tymczasem życzę Wam miłego długiego weekendu, a maturzystom przyjemnej nauki i zero stresu!


10 komentarze:

  1. Ach, też nie mogę doczekać się tegorocznych Targów! Strasznie chciałabym Cię spotkać gdzieś tam między plątaniną ludzi, książek i boksów :) Ciekawe podsumowanie, zapraszam także do siebie :)

    http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne, ładne podsumowanie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie na Targach nie będzie :/
    Ale widzę, że Twoje statystyki są wręcz genialne ! :D
    Gratulację :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciężko z tym brakiem stresu przed maturą - kilka dni przed zaczyna się, niestety, trochę świrować... Ale pocieszeniem są Targi, na których również będę i też w sobotę :3
    Świetny wynik, jak na pracowity miesiąc. Dzięki Twojemu filmikowi o "Annie Kareninie", ta książka pojawi się w moim stosiku już jutro - portfel trochę się skręcał, ale jestem pewna, że warto ;)

    Owocnego maja i do zobaczenia na Targach!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę Ci tych koreańskich książek - od dawna poluję na jakąś pozycję z tamtego regionu... Ja zawitam na Targach 24 i 25 maja z wypchanym portfelem:) No i w tym roku mam nadzieję, że uzbieram trochę autografów, więc z niecierpliwością czekam na Targi. I to by było chyba na tyle z plusów maja, bo mam alergię na wszystko co kwitnie, więc dla mnie maj to 31 dni tortur pełnych kichania, prychania i leżenia w łóżku kiedy wszyscy inni się cieszą wiosną:(
    Do zobaczenia na Targach:) !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio odkryłam u siebie bardzo głęboko skrywaną miłość do Korei, więc nie masz pojęcia, jak bardzo zazdroszczę Ci tych książek, szczególnie po opublikowaniu recenzji "Nasze szczęśliwe czasy". Po prostu MUSZĘ ją mieć, natychmiast!
    Twoje statystyki są takie... wow, bardzo zazdroszczę! Ale widać, że pracowałaś na nie przez dwa lata :) Mam nadzieję, że maj będzie obfitował w samo słońce, słońce i jeszcze raz słońce. Ja również wyczekuję tych upalnych dni z niecierpliwością :)
    No i Targi, na których może uda mi się z Tobą spotkać! Tyle blogerskich spotkań 24 maja, oszaleję z radości! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezłe wyniki. I wszystko zrecenzowałaś? Sąd ta wena ? ;)
    +jedno pytanko, w sumie do stosika : ile zapłaciłaś za Cukiernię pod Amorem i czy kupowałaś w pakiecie ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Abi, te koreańskie pozycje wciąż mnie wołają, więc w maju zrobię wszystko by udało mi się zdobyć, choć jedną z Twoich kwietniowych czytadeł. Uwielbiam oglądać Twoje filmiki, bo jest to fajne oderwania od klasycznych recenzji i opinii, a z drugiej strony grono polskiego BookTube'a się powiększa! Ja także cały czas myślę nad obcięciem włosów, ale wciąż boję się końcowego efektu. ;D Pozdrawiam i życzę samych dobrych majowych pozycji! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam nic z Twojej listy. Co do Korei, uwielbiam filmy koreańskie i uważam, że biją na głową nasze rodzime polskie ;)

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive