"Cichy wielbiciel" Olgi Rudnickiej! Już od jakiegoś czasu polowałam na nią i cieszę się, że reszcie będę miała okazję ją przeczytać. ;3 Do koperty zostały załączone 2 ciastka (jedno ukradła mi mama i dlatego nie ma go na zdjęciu), 3 herbatki, lizak, kisiel i troszkę zakładek. ;) Ale coś takiego przywołuje uśmiech na twarzy. <3 Bardzo dziękuję za wysłanie do mnie tej książki! Zaraz po "Cinder" zabieram się za "Cichego wielbiciela", więc recenzja niedługo się pojawi. :3 Pamiętam o konkursie dla Was, ale ciągle myślę nad formą i nad tym jaką książkę przeznaczyć na nagrodę. Mam już swój jeden typ i mam nadzieję, że Wam się on spodoba, bo trochę nagimnastykowałam się, żeby go zdobyć. :D Muszę przejrzeć jeszcze Wasze półki na LC, żeby zobaczyć czy czytałyście tę książkę, czy też nie. Zobaczymy, zobaczymy. :D Przy okazji powiedzcie mi jeszcze: Wszyscy wchodzący na bloga widzą polskie znaki? Wiem, że kilka osób miało z tym problem, więc zmieniłam czcionkę i mam nadzieję, że wybrałam jakąś dobrą. ;) Jeśli chodzi o posta to by już chyba było na tyle - nie mam jakiś ważnych wiadomości do zakomunikowania. ;) Miłego wtorku i wypatrujcie w czwartek recenzji kursu hiszpańskiego! :3
Dzień dobry! Dzisiaj będzie troszeczkę prywatnie i troszeczkę włóczykijkowo. :3 Chciałam się Wam pochwalić (a może nie powinnam się chwalić?), że od dzisiaj noszę soczewki kontaktowe. ;) Ja się bardzo cieszę ze względu na to, że wreszcie nie będę czuła na nosie okularów. -,- Tak jak mówiłam: Wczoraj dotarła do mnie "Saga księżycowa. Cinder", którą zdążyłam już w 3/4 przeczytać i jestem zadowolona. :3 Niedługo pewnie przeczytacie jej recenzję. ;) Gdybyście mogli zobaczyć moje zdziwienie, gdy listonosz przyniósł mi anonimową paczkę - anonimową, gdyż w ogóle nie wiedziałam dlaczego do mnie przyszła. Żadna pieczątka wydawnictwa, ani nic z wymiany... A tu Włóczykijka z książką, którą już dawno chciałam przeczytać! <3
"Cichy wielbiciel" Olgi Rudnickiej! Już od jakiegoś czasu polowałam na nią i cieszę się, że reszcie będę miała okazję ją przeczytać. ;3 Do koperty zostały załączone 2 ciastka (jedno ukradła mi mama i dlatego nie ma go na zdjęciu), 3 herbatki, lizak, kisiel i troszkę zakładek. ;) Ale coś takiego przywołuje uśmiech na twarzy. <3 Bardzo dziękuję za wysłanie do mnie tej książki! Zaraz po "Cinder" zabieram się za "Cichego wielbiciela", więc recenzja niedługo się pojawi. :3 Pamiętam o konkursie dla Was, ale ciągle myślę nad formą i nad tym jaką książkę przeznaczyć na nagrodę. Mam już swój jeden typ i mam nadzieję, że Wam się on spodoba, bo trochę nagimnastykowałam się, żeby go zdobyć. :D Muszę przejrzeć jeszcze Wasze półki na LC, żeby zobaczyć czy czytałyście tę książkę, czy też nie. Zobaczymy, zobaczymy. :D Przy okazji powiedzcie mi jeszcze: Wszyscy wchodzący na bloga widzą polskie znaki? Wiem, że kilka osób miało z tym problem, więc zmieniłam czcionkę i mam nadzieję, że wybrałam jakąś dobrą. ;) Jeśli chodzi o posta to by już chyba było na tyle - nie mam jakiś ważnych wiadomości do zakomunikowania. ;) Miłego wtorku i wypatrujcie w czwartek recenzji kursu hiszpańskiego! :3
"Cichy wielbiciel" Olgi Rudnickiej! Już od jakiegoś czasu polowałam na nią i cieszę się, że reszcie będę miała okazję ją przeczytać. ;3 Do koperty zostały załączone 2 ciastka (jedno ukradła mi mama i dlatego nie ma go na zdjęciu), 3 herbatki, lizak, kisiel i troszkę zakładek. ;) Ale coś takiego przywołuje uśmiech na twarzy. <3 Bardzo dziękuję za wysłanie do mnie tej książki! Zaraz po "Cinder" zabieram się za "Cichego wielbiciela", więc recenzja niedługo się pojawi. :3 Pamiętam o konkursie dla Was, ale ciągle myślę nad formą i nad tym jaką książkę przeznaczyć na nagrodę. Mam już swój jeden typ i mam nadzieję, że Wam się on spodoba, bo trochę nagimnastykowałam się, żeby go zdobyć. :D Muszę przejrzeć jeszcze Wasze półki na LC, żeby zobaczyć czy czytałyście tę książkę, czy też nie. Zobaczymy, zobaczymy. :D Przy okazji powiedzcie mi jeszcze: Wszyscy wchodzący na bloga widzą polskie znaki? Wiem, że kilka osób miało z tym problem, więc zmieniłam czcionkę i mam nadzieję, że wybrałam jakąś dobrą. ;) Jeśli chodzi o posta to by już chyba było na tyle - nie mam jakiś ważnych wiadomości do zakomunikowania. ;) Miłego wtorku i wypatrujcie w czwartek recenzji kursu hiszpańskiego! :3
Etykiety:
włóczykijka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O jak ja bym bardzo chciała ... bardzo chciała soczewki, ale jakoś na razie się nie zapowiada ! :D
OdpowiedzUsuńMiłego czytania i gdybyś chciała to może znajdziesz mnie na LUbimy czytać :D Zapraszam
Pozdrawiam
Jakiś czas temu i u mnie gościł Cichy wielbiciel od Włóczykijki. Powieść bardzo mi się podobała.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o żadnej z tych dwóch książek, więc czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńTak, wszystko ok ze znakami ;)
OdpowiedzUsuńZnaki są w porządku:)
OdpowiedzUsuńTeż nosze soczewki tylko na razie jednodniowe. Gdzieś w okolicy świąt mam zamiar wymienić na miesięczne:)
Miłego czytania:)
Myślę o dołączeniu do Włoczykijka, ale nie bardzo lubie latac na poczte z przesylka i wydawac na nia pieniedzy wiec nie moge sie zdecydowac :P Ja polskie znaki widze:) I czekam na konkurs!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka, więc czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńOj, wierzę, że takie prezenty bardzo cieszą. Sama wczoraj dostałam książkę z konkursu, a do niej dołączone były słodkości - radość podwójna! :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje oraz konkurs, a polskie znaki widzę. ;-)
Ja jakoś nie mam przekonania do polskich autorów. A polskie znaki widać, ale uważam, że poprzednią czcionkę lepiej się czytało. Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Cichego wielbiciela" jak dla mnie super książka, zresztą inne książki pani Olgi również mi się podobały, choć to zupełnie inni klimat. Miłego czytania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad dołączeniem do tej akcji, ale to może później :D
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się recenzji!
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy :) Czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę nosić soczewek, więc od wielu lat służą mi okulary :)
OdpowiedzUsuńgratuluję włóczykijki :)
OdpowiedzUsuńakurat u mnie dziś też pojawił się podobny post, bo i do mnie zawitała włóczykijka :)
przyjemnej lektury!
Ja też zastanawiam się nad dołączeniem do akcji. A o książce słyszałam jakiś czas temu i jestem ciekawa Twojej opinii. Miłego czytania! Ze znakami nie ma problemu. :)
OdpowiedzUsuńCudny zestaw włóczykijkowy :) Przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Cinder..." bo poważnie zastanawiam się nad zakupem ;) mam nadzieję, że nie będę musiała czekać długo :)
OdpowiedzUsuń"Cichy wielbiciel", ojej, jak Ci zazdroszczę, niezmiernie chcę przeczytać :) A polskie znaki już widzę, jupi :D Bo ostatnio faktycznie był z tym problem.
OdpowiedzUsuńPo takim zapewnieniu wystarczy tylko czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńteż chętnie przeczytałabym "Cichego wielbiciela" ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i serdecznie ci ją polecam!!
OdpowiedzUsuńZnaki polskie są i wszystko jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńKsiążki zazdroszczę i życzę przyjemnego czytania.
pozdrawiam