[ZAKOŃCZONY] Konkurs z okazji pół roku bloga!

Dzień dobry! :3 Tak jak obiecałam w zeszłym tygodniu, i wczoraj na fejsbuczku, dzisiaj mam dla Was konkurs z okazji tego, że tydzień temu wybiło pół roku mojego bloga! ^^ Bardzo się cieszę, że mogę być tutaj z Wami przez tak długi czas i dziękuję za miłe przyjęcie mnie do blogosfery. ;) Trochę namyśliłam się nad nagrodami dla Was, ale w końcu postanowiłam dać to, co powinno się Wam spodobać. Wiem, że pewnie wielu z Was czytało te książki, ale może chociaż kilka osób się zgłosi i ktoś będzie mógł się cieszyć z tego, że wygrał. ^^ Tak więc mam dla Was 2 książeczki: "W otchłani" Beth Revis i "Ciepłe ciała" Issac Marion. :3 Jeśli zgłosi się większa liczba osób to przewiduję dodanie książek niespodzianek do puli nagród. :3



Regulamin konkursu:

1. Organizatorką konkursu jest właścicielka bloga "Bookworm on the track" znajdującego się pod adresem: alone-with-books.blogspot.com.
2. Niniejszy konkurs trwa miesiąc, to jest: od 13 października (dzisiaj) do 13 listopada br. do północy. Zgłoszenia, które zostaną nadesłane po wyznaczonym terminie, nie będą brane pod uwagę.
3. Organizatorka przewiduje nagrody książkowe w postaci: "W otchłani" Beth Revis i "Ciepłe ciała" Isaac Marion.
4. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone do 7 dni po zakończeniu konkursu.
5. Po otrzymaniu adresu e-mail od zwycięzców książki zostaną wysłane w ciągu 5 dni roboczych.
6. Zasady udziału:
a) Każdy komentarz musi zawierać: chęć zgłoszenia, nick pod jakim obserwuje bloga, e-mail (żebym mogła się szybciej skontaktować) oraz odpowiedź na pytanie konkursowe, które zostanie podane w punkcie 7.
b) Nagrody zostaną wybrane przeze mnie dla dwóch osób, których odpowiedź na zadanie konkursowe najbardziej mi się spodoba. Osoba, która zajmie pierwsze miejsce otrzymuje książkę "W otchłani" Beth Revis, a druga "Ciepłe ciała" Isaac Marion. Jeśli jednak zdarzy się, że osoba, która chciała "W otchłani" zajmie drugie miejsce, a pierwsza chciałaby dostać "Ciepłe ciała" - to po ustaleniu między zwycięzcami jestem skłonna zamienić nagrody.
c) Po wyłonieniu zwycięzców czekam 2 dni na adres kontaktowy, który proszę o wysłanie na e-mail: zakochanawksiazkach@o2.pl. Jeśli zwycięzcy nie odezwą się po ustalonym terminie nagroda przepada na rzecz innej osoby. Wyjątek mogę zrobić dla osoby, która w trakcie ogłoszenia wyników będzie na wyjeździe, w takim wypadku proszę o powiadomienie mnie o tym w komentarzu.
d) Paczki wysyłam tylko do osób zamieszkujących teren Polski, nie wysyłam paczek za granicę.
e) Do każdej paczki zostaną załączone umilacze czasu w postaci: zakładki i czegoś słodkiego.
f) W konkursie mogą brać udział osoby, które posiadają bloga (nieważne czy to blog z recenzjami czy np. kosmetyczny) oraz osoby, które bloga nie posiadają. 
g) Prosiłabym również o dodanie banera podanego poniżej na swojego bloga, dodanie do obserwowanych i polubienie fanpage'a na facebooku.
7. Zadanie konkursowe:
a) Jaki jest Twój ulubiony cytat i dlaczego to właśnie on tak bardzo do Ciebie przemówił? Proszę również o podanie książki, z której pochodzi. ;)
b) Forma odpowiedzi jest dowolna: może to być po prostu wyjaśnienie lub opowiadanie z cytatem w roli głównej - możecie też podzielić się swoimi talentami plastycznymi i namalować go w dowolnej formie (w tym wypadku wystarczy przedstawić cytat, nie trzeba tłumaczyć dlaczego Ci się spodobał). Odpowiedź pisemna powinna być podana w komentarzu, jednak jeśli podejmujecie się namalowania cytatu bądź napisania opowiadania to pracę możecie wysłać na e-mail zakochanawksiazkach@o2.pl.
c) W konkursie cenię kreatywność i dlatego wybiorę dwie osoby, których odpowiedź mi się najbardziej spodoba.


Wzór zgłoszenia:
1. Zgłaszam się
2. Obserwuję pod nickiem: [nick]
3. Mój adres e-mail: [e-mail]
4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK/NIE
5. Obserwuję bloga: TAK/NIE
6. Polubiłam facebookową stronę: TAK/NIE
7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: [odpowiedź]





Mam nadzieję, że zasady są dla Was zrozumiałe, a nagrody atrakcyjne. ;) W przyszłości przewiduję jeszcze więcej konkursów, więc na pewno ten nie jest ostatni. Obok prezentuje banerek konkursyjny, który prosiłabym o umieszczenie na blogu, oczywiście podlinkowany. :3 Z góry bardzo się cieszę za to, że weźmiecie udział w tym konkursie. ;) Życzę wszystkim powodzenia and may the odds be ever in your favor! <3

26 komentarze:

  1. Strasznie skomplikowany i długi regulamin, może później dokładnie się z nim zapoznam i wezmę udział w Twoim konkursie ;)

    Przy okazji zapraszam do siebie, bo u mnie też dzisiaj wystartował KONKURS :) Jasne i proste zasady, a w dodatku do wygrania są atrakcyjne książki na jesienne wieczory :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem dam szansę na wygraną innym ale banner mogę umieścić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Baner już dodałam a nad zadaniem podumam bo W otchłani kusi... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomyśle, bo narody bardzo fajne:) Gratuluję rocznicy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wzór zgłoszenia:
    1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Kruszynka
    3. Mój adres e-mail: bokandcooking@gmail.com
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: ,,Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu." z książki ,,Mały Książę". Ten cytat przemówił do mnie dlatego, ze ma w sobie coś cudownego, nie najważniejszy jest bowiem wygląd zewnętrzny, to, co w ktoś się ubiera, jego towarzystwo. Są to tylko pozory. Najważniejsze jest to, jaki każdy z nas jest ,,w środku ". :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Julie Welilings: Jasne, że może być! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak coś mi się uda wymyślić to się zgłoszę :) A banner już dodaję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No dobra, to i ja biorę udział, a co ;)

    1. Zgłaszam się oczywiście
    2. Obserwuję pod nickiem: Tirindeth
    3. Mój adres e-mail: tirindeth@wp.pl
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: mogę umieścić, a co mi tam :)
    5. Obserwuję bloga: oczywiście że TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: Nie, a to konieczne?
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:
    Znany cytat z Darów Anioła, kiedy Jace mówi: "Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał." Dlaczego akurat ten? Bo jest romantyczny, rozczula mnie całkowicie i w głębi duszy marzę o tym,by kiedyś ktoś powiedział coś takiego do mnie... Kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sto lat! ;)
    Tym razem dam szansę innym, i przy okazji zapraszam do mnie na konkurs ;) http://ksiazkowyswiat14.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. 1. Zgłaszam się :)
    2. Obserwuję pod nickiem: Gosiarella
    3. Mój adres e-mail: gosiarella@gmail.com
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: Si :)
    5. Obserwuję bloga: oczywiście że TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: To też o dawna załatwione
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:
    ‎"To nie kwestia tego, kto mi pozwoli. Kwestia tego, kto mnie powstrzyma." A. Rand.
    Jest to mój ulubiony cytat, bo zawsze, gdy jestem zniechęcona i mam wszystkiego po dziurki w nosie, motywuje mnie on do dalszego działania. Stał się już moim mottem życiowym i to chyba nie najgorszym:)

    OdpowiedzUsuń

  11. 1. Zgłaszam się :D
    2. Obserwuję pod nickiem: DominiQue
    3. Mój adres e-mail: szeptywyobrazni@gmail.com
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: NIE, bo ja facebook się nie dogadujemy :D
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:

    "Te nasze młodzieńcze uczucia ! Człowiek myśli, że świat się kończy, a za rogiem czeka nowa przygoda..Ale najpierw trzeba pocierpieć. Uff.. jak ja nie lubię cierpieć ! Tak mnie jakoś w środku ściska i gniecie ... " "Letnia akademia uczuć " H.Kowalewska

    Dlaczego ten cytat ? A dlatego, że świetnie pokazuję to co czuję każdego dnia. Codziennie kiedy coś mi nie wychodzi, kiedy czuję się smutna mam wrażenie , że wszystko mnie w środku ściska, ale nadchodzi nowy dzień i już mam wszystko za sobą.

    OdpowiedzUsuń
  12. 1. Zgłaszam się!
    2. Obserwuję pod nickiem: Soulmate
    3. Mój adres e-mail: marta_kusz@wp.pl
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: NIE
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:

    Z natury jestem złośliwa, ironiczna, dużo narzekam i gardzę wolnomyślicielami, filozofami, psychologami i wszystkimi, dla których myślenie jest czymś nadzwyczajnym. Dlatego też cytat, pochodzący z mojej ulubionej książki brzmi:

    „(...) jej oczy były zbyt przepełnione pięknem, by zostało w nich miejsce na coś tak prozaicznego jak inteligencja.”
    Diane Setterfield - Trzynasta opowieść

    Gdybym potrafiła malować, nabazgrałabym w Paincie obraz ślicznej blondynki/brunetki/rudowłosej wpatrzonej w jakiś wyimaginowany punkt, z mądrym wyrazem twarzy, ustawionej do obserwatora tym lepszym profilem. Najlepiej z okularami kujonkami na nosie. Nic tylko się zakochać.
    Wiem, wiem - jestem złośliwa i zazdrosna. Ale gdy przychodzi do rozmowy z kimś takim, jak ta piękność z "Trzynastej opowieści" to aż się scyzoryk w kieszeni otwiera.

    Podsumowując, ten oto cytat przemawia do mnie tak bardzo, ponieważ odzwierciedla moją rzeczywistość. Życie osoby miłującej czyny nad słowa w świecie pseudo inteligentów.

    OdpowiedzUsuń
  13. 1. Zgłaszam się.:D
    2. Obserwuję od dawna dawien.;p
    3. Adres: heyday@onet.pl
    4. Za chwilę umieszczę banner.
    5. To pytanie wiąże się bezpośrednio z 2.XD
    6. Lajkam cię na fejsie też od bardzo dawien.
    7. Odpowiedź: Jako, że ja się bawię w fotoszopie masz tu takie coś: http://imageshack.us/a/img338/13/87778896.png

    Małe wytłumaczenie: Jest to cytat z filmu Remember me(nie pamiętam polskiego tytułu, ale na pewno jest). W wolnym tłumaczeniu oznacza: Cokolwiek w życiu robisz nie ma to większego znaczenia, ale ważne żebyś to zrobił sam. bo nikt nie zrobi tego za ciebie. Pojawia się ktoś w twoim życiu i część ciebie mówi; nie jestem gotów, a druga część mówi musi być twoja na zawsze. Michel, Carolaine spytała co bym powiedział, gdybym wiedział, że mnie słyszysz powiedziałbym kocham cię, tęsknie za tobą i wybaczam ci.

    Przy tym momencie pobeczałam się. Jest to mój ukochany film, który oglądałam kilkanaście razy, ale dopiero gdy pooglądałam w oryginale to przeżyłam go naprawdę. Te słowa powiedział główny bohater przed 11 września 2001 roku. W tym cytacie są ukryte wszystkie uczucia bohatera, które niestety pokazał dopiero wtedy gdy było już za późno. Ten tekst udowodnił jakie są emocje głównego bohatera oraz to co przeżył. Zginął mu starszy brat, rodzina odwróciła się od niego. Stracił wszystko co miał i teraz gdy na jego drodze stanęła ONA on umarł.

    OdpowiedzUsuń
  14. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Patka
    3. Mój adres e-mail: patrycjakuchta@onet.pl
    4. Umieściłam baner na swoim blogu: TAK http://beauty-little-moment.blogspot.com/p/konkursy.html
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK (jako Pipi Lotta- może jestem jedna na tym świecie ale mam tylko fikcyjnego facebooka, mam nadzieję, że też się liczy)
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:
    CYTAT: "Widziałem kiedyś śmierć, która zabierała dusze zmarłych do małych butelek i później je wypijała. Śmierć ta miała ostre jak brzytwy kły. Uśmiechnąłem się do niej, a ona odpowiedziała tym samym. Chciałem jej dotknąć lecz gdy wyciągnąłem rękę, napotkałem tylko zimną taflę lustra."- Cień wiatru Carlos Ruiz Zafon.
    Czasem czuję się więźniem swojej wyobraźni. Bierze mnie ona w swoje władanie, porywa, wyklucza na moment rzeczywistość, sprawia, że w jednej chwili jestem tu, a w jedno mknienie przenoszę się gdzieś poza horyzonty. Nie mam nad tym totalnie władzy, fikcja eksploduje przed moimi oczami i miesza się z rzeczywistością przeplatając wszystko w barwny wianek, który jednak nie zawsze chcę nosić. Mój umysł tka iluzje niczym kolorową tkaninę, która otula szarą rzeczywistość. Czasem idąc ciemnym korytarzem zaczynam biec, bojąc się spotkać to, co może kryć się w mroku. Wredny umysł produkuje wizje całkowicie surrealistyczne i absolutnie przerażające. Ale może to, co podsuwa mi wyobraźnia nie jest wcale dowodem postępującej choroby psychicznej tylko odbiciem fragmentu mojego wnętrza...? Co jeśli umysł nie wizualizuje jedynie moich lęków lecz także pokazuje, że w gruncie rzeczy boję się tego co tkwi we mnie i jest, być może, głęboko ukryte i uśpione ale w każdej chwili może otworzyć oczy i wydrzeć się na powierzchnię? Tak rzadko się nad tym zastanawiamy. A w każdym, absolutnie każdym z nas jest ten pierwiastek. Skąd możemy mieć pewność, że ten potwór na którego patrzymy, nie jest w istocie naszym lustrzanym odbiciem, że nie zniszczy czegoś pięknego, czegoś istotnego, czegoś co warto jest chronić... Cytat idealnie to przekazuje. Czasem patrząc w lustro prawdy mam ochotę je rozbić...

    OdpowiedzUsuń
  15. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Suza
    3. Mój adres e-mail: suzi443@gmail.com
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: "Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna. Być radosnym i dobrym, kiedy świat jest smutny i zły, to mi dopiero odwaga." z książki "Opium w rosole" M. Musierowicz, to mój ulubiony cytat. Dlaczego? Urzekł mnie swoją prostotą i przesłaniem, które z sobą niesie. Przypomina nam jak ważne jest pozytywne myślenie, że trzeba dostrzegać dobre strony we wszystkim. Przypomina, że ważny jest uśmiech, który czasem wymaga wiele odwagi, a potrafi wiele zmienić.
    Trochę chaotycznie, ale jakoś trudno było mi ubrać to w słowa.

    OdpowiedzUsuń
  16. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem Enigma
    3. antek1532@wp.pl
    4. baner umieściłam
    http://goodbye-milky-way.blogspot.com/p/konkursy_27.html
    5.Obserwuję bloga TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę TAK
    7. Odpowiedz wysłana

    OdpowiedzUsuń
  17. Tym razem sobie odpuszczę, ale blog mi się spodobał i coś czuję, że będę na niego często zaglądała. Niezła ilość obserwatorów, w krótkim czasie:) Dodaje:)

    OdpowiedzUsuń
  18. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Kinga L
    3. Mój adres e-mail: kivinko@gmail.com
    4. Umieściłam baner na swoim blogu: TAK http://cysiowelove.blogspot.com/
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: "For someone who has never seen Rome, it is hard to believe how beautiful life can be" . To mój cytat... z plakatu. Już tłumaczę. Dwa i pół roku temu w przypływie chwili wybrałam się autostopem do Rzymu. I dobrze zrobiłam bo był to najpiękniejszy tydzień w moim życiu. Spałam w klasztorze, za darmo, jadłam za darmo, dojechałam tam za darmo :) Przez tydzień chodziłam po wiekowych uliczkach, zjadłam najlepszą pizzę, poznałam niesamowitych artystów ulicznych. Widziałam Fontannę Di Trevi nocą, a przez taras na dachu klasztoru mogłam patrzeć na kopułę Bazyliki Świętego Piotra. Czułam ciepłe, rzymskie powietrze całą sobą i zakochałam się w tym mieście. Po powrocie rzeczywistość zaczęła wydawać się taka szara... Zaczęłam więc kolekcjonować wszystko, co związane z Rzymem. Książki, których akcja dzieje się w Rzymie, przewodniki, albumy ze zdjęciami, obrazy, pocztówki.. wszystko, wszystko :) I tak trafiłam na ten plakat http://www.popartuk.com/photography/rome/beautiful-life-pp32186-poster.asp . Uświadomiłam sobie, że to prawda w każdym calu. Bo najpiękniejsze było moje rzymskie życie...

    OdpowiedzUsuń
  19. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: symtuastic
    3. Mój adres e-mail: oczami-czytelnika@gmail.com
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:

    "Spędzałam życie wsunięta między kartki książek. Z braku bliskości z ludźmi budowałam więzi z papierowymi postaciami. Przeżyłam miłość i stratę z powieści historycznych, doświadczyłam dojrzewania przez analogię. Mój świat jest utkaną ze słów pajęczyną, splatającą kończyny, kości i ścięgna, myśli i obrazy. Jestem istotą złożoną z liter, postacią stworzoną przez zdania, wytworem wyobraźni, fikcją."

    Czytając dziś "Dotyk Julii" zwróciłam uwagę na to szczere wyznanie głównej bohaterki, gdy razem z nią uświadamiałam sobie swoje i jej przywiązanie do książek. To, jak literatura stanowi odskocznię od wszystkiego, co złe i jak dużo miejsca zajmuje w moim życiu. A mimo to, że uzależniam się od fikcyjnych bohaterów i cały wolny czas spędzam w łóżku z książką w ręku, nie chcę tego przerywać. Cytat, który wymieniłam przypomniał mi o tym, że bez książek nigdy nie stałabym się tym, kim teraz jestem i to one w dużej mierze nauczyły mnie żyć, dobrze postępować w kontaktach z ludźmi. Myślę, że każdy powinien pamiętać o tym, że zawsze może uciec od ponurej rzeczywistości w magiczny świat książek, które skrywają w sobie coś, czego nie otrzymamy z żadnych innych źródeł :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Zosiek
    3. Mój adres e-mail: bumpy@onet.pl
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: NIE
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: NIE
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:
    Moim ulubionym cytatem jest ten pochodzący z książki "Na psa urok" Kevina Hearne'a: "Kosmos jest takich rozmiarów, jakie jest w stanie objąć umysł. Toteż niektórzy ludzie żyją w niezwykle małych światach, a niektórzy w świecie niekończących się możliwości." Podoba mi się jego prawdziwość, ponieważ sama wierzę, że człowiek widzi i rozumie tyle, ile chce, i tylko on sam jest w stanie się ograniczyć. Słowa "kosmos" nie rozumiem tutaj jako przestrzeni kosmicznej, ale jako pojmowanie i rozumowanie. Granica jest tam, gdzie się ją postawi.

    OdpowiedzUsuń
  21. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję bloga pod nickiem Monika Gagat
    3. Adres email: mon.ika@onet.com.pl
    4. Umieściłam banner na swoim blogu
    5. Obserwuję bloga- TAK
    6. Polubiłam stronę facebook'ową - TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe:

    "Miłość istnieje nie po to, by dać nam szczęście, ale po to, byśmy mogli sprawdzić, jak silna jest nasza odporność na ból" - Alessandro D'Avenia "Biała jak mleko czerwona jak krew".
    Jest to mój ulubiony cytat, ponieważ, kiedy go odkryłam idealnie odzwierciedlał moje uczucia. Alessandro D'Avenia w tym cytacie, udowadnia nam całą prawdę o miłości. Owszem, jeżeli dwoje ludzie jest zakochanych są szczęśliwi i ja to rozumiem. Jednak, kiedyś przyjdzie czas rozstania, a ich szczęśliwe serca pokruszą się na kawałki. Pisząc 'rozstanie', nie mam na myśli tylko szczeniackiego zerwania, ale też śmierć ukochanego/ukochanej, jego zdrada, wypadek. Prędzej, czy później stanie się coś, co na pewno zmieni nasze życie...
    Ból uodparnia, ale moim zdaniem rozstanie równie mocno przeżywa 80'letnia staruszka jak i zakochana po uszy nastolatka. W 'moim' cytacie jest przedstawiona brutalna prawda, z którą prędzej czy później staniemy oko w oko....

    Mam nadzieję, że odpowiedź Ci się spodobała!:) Mam w planach obie książki, więc ogromnie bym się cieszyła, jeżeli chociaż jedna z nagród znalazłaby się w moich łapkach. Pozdrawiam i życzę powodzenia innym uczestnikom! ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. 1. Zgłaszam się!!! ;)
    2. Obserwuję pod nickiem Lilien
    3. Mój adres e-mail: Habibi1610@interia.eu
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK [Miasto Recenzji]
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: „Życie nie jest życiem, jeśli się przez nie tylko prześlizgniesz. Wiem, że jego istota polega na tym, by znaleźć rzeczy, które mają znaczenie, i trzymać się ich, walczyć o nie i nie odpuścić.” Lauren Oliver "Delirium"
    Dlaczego akurat ten? Ponieważ na własnym przykładzie wiem, że jest on bardzo życiowy. Każda książka niesie ze sobą przesłanie nie tylko całą treścią, ale i pojedynczymi cytatami. Dzięki temu ja wiem, że to co on ze sobą niesie to prawda. Dlaczego? Bo to właśnie dzięki takiemu małemu i dość niepozornemu cytatowi zrozumiałam, że nie mogę się poddać i walczyć nie tyle o życie, coby miało ono jakieś znaczenie. Nie liczy się to, ze nie dałam się chorobie, czy mam na koncie różne rekordy i sukcesy - ważne, że moje życie wreszcie nabrało sensu. A najważniejsze jest to, że nie jestem sama... Bo są ze mną ludzie których kocham i to oni nadają memu życiu największy sens. To właśnie dzięki nim chcę walczyć o życie i o to by było coś warte.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zgłaszam się:)
    Obserwuję jako Jasmine.
    Mój e-mail: aga18ilm@interia

    Cytat: „Nadzieja ma wielką moc. Może nie ma w niej prawdziwej magii, ale jeśli wiesz, na co masz nadzieję, i pielęgnujesz ją wewnątrz siebie jak światło, możesz sprawić, że to się wydarzy, prawie jak za pomocą magii.” ["Córka Dymu i Kości" Taylor Laini]

    Ten cytat z książki „Córka Dymu i Kości” Taylor Laini szczególnie do mnie przemawia, bo wiąże się nierozerwalnie z tym, co sądzę o życiu. Czasem tak smutno nam… czasem tak źle, że ledwo zmuszamy się, by wziąć kolejny oddech. Czasem brak nam nadziei… I czekamy na jakiś znak, na ten powiew, który zamiast ugasić, wznieci płomień nadziei. Czasem jest nim ktoś bliski, czasem to wydarzenie, które wszystko zmienia, a czasem dziwne, nieznane lub dawno zapomniane uczucie, które nagle odzywa się w nas i już wiemy, że nie pozwoli tak szybko z siebie zrezygnować. I ja często szukam pomocy, przyznaję. I tak jak chyba wszyscy, zdarza się, że znajduję ją w zupełnie nieoczekiwanym miejscu i czasie. Okazuje się, że wystarczy otworzyć ulubioną książkę, a słowa rozdzierają duszę i w tym przypływie emocji, odnajduję moją nadzieję. Innym razem ktoś zupełnie obcy uśmiechnie się mimochodem, a ja odzyskuję iskierkę otuchy. Przeszłości nie da się zmienić, ale jak to mówią: przyszłość już należy do nas. Warto więc skropić ją nadzieją, ufnością i uśmiechem. Myślę, że nadzieja wcale nie jest dla głupich i nie karmi mrzonkami. Czasem po prostu wystarczy ją przyjąć do serca, by dowiedzieć się, że jest się na właściwej ścieżce i po to, by szeptała słowa otuchy, gdy ciężko dalej tą ścieżką kroczyć. Każdy powinien wiedzieć, że nadzieja ma wielką moc. Pełni w naszym życiu ogromną rolę, bo – jak podpowiada cytat - jeśli tylko człowiek wie, na co ma nadzieję i pielęgnują ją w sobie jak roślinę, która potrzebuje ciepła oraz wyrozumiałości, to może sprawić, że to, co sobie wymarzył, wydarzy się. Myślę, że nadzieja jest jak magia, choć pewnie nie ma w niej czaru. Jednak to dzięki niej dzieją się niektóre rzeczy, czasem nawet cuda - zupełnie jak za pomocą magii. Dlatego trzymam ją mocno w objęciach i nigdy nie wypuszczam, bo boję się, że może już nie wrócić. Nadzieja jest niestety ulotna, ale mam zamiar zawsze „pielęgnować ją wewnątrz siebie jak światło”.

    OdpowiedzUsuń
  24. 1. Zgłaszam się (wydaje mi się, że po raz drugi, ale pierwszy się nie wyświetla... Jeśli ty widzisz 1. zgłoszenie - to możesz zignorować :D)
    2. Obserwuję pod nickiem: Paula
    3. Mój adres e-mail: paulina.wrobel@onet.pl
    4. Umieściłem/łam baner na swoim blogu: NIE
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: NIE ("nie istnieję" ;))
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: "Odległość jest jak wiatr. Gasi małe płomienie, roznieca te wielkie."
    Cytat znalazłam w książce "Scarlett" Barbary Baraldi, która swoją drogą - nie zachwyciła mnie. Cieszę się jednak, że ją przeczytałam, ze względu na te kilka słów. Być może nie są one aż tak niezwykłe, za jakie je uważam. Ale natknęłam się na nie, kiedy bardzo bliska mi osoba była na drugim końcu Polski - chyba dlatego są teraz dla mnie takie ważne - pomogły mi przetrwać tamten czas.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. 1. Zgłaszam się
    2. Obserwuję pod nickiem: Mitis
    3. adres: nadolna006@o2.pl
    4. Umieściłam banner na swoim blogu: TAK
    5. Obserwuję bloga: TAK
    6. Polubiłam facebookową stronę: TAK
    7. Odpowiedź na pytanie konkursowe: "To w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest wart miłości. Dopóki na nią zasługuje." - "Mechaniczny Anioł"
    Ten cytat poruszył mnie swoją prawdziwością. Ukazuje, jak daleko możemy się "posunąć" w naszych uczuciach do osoby, która ich nie odwzajemnia. Jednak jeśli ta osoba nie jest warta kochania, nie powinniśmy dalej darzyć go tak wielkim uczuciem, jakim jest miłość. Tylko ktoś kto jest wierny i kocha nas, zasługuje na odwzajemnienie takiego przywiązania. Mimo tego, że nie jest to cytat jakiegoś wielkiego filozofa, mówiący o miłości, to uważam, że ten fragment jest wart tego aby kierować się nim w naszym życiu uczuciowym. Choćby dlatego, że w żadnym wypadku nie jest przesadzony i wzniosły.

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive