Nauka języków jest jedną z najważniejszych rzeczy. Bez znajomości języka angielskiego nie jest nam łatwo porozumieć się za granicą, a jednak nie każdy miał jego podstawy w szkole. Według mnie jednym z najlepszych sposobów na naukę jest po prostu czytanie w danym języku i osłuchiwanie się z nim. Dlatego tutaj magazyn English matters sprawdza się wręcz idealnie, gdyż możemy znaleźć dobrej jakości artykuły w języku angielskim, a słownictwo, które zostało w nich użyte z pewnością pomoże we wzbogaceniu naszego słownika. Niestety nie jest to magazyn dla osób, które chcą z nim rozpocząć naukę angielskiego, gdyż w takim przypadku może być on zbyt trudny, jednak jeśli chcecie polepszyć swoje słownictwo to magazyn English matters będzie dla Was idealny.
W tym numerze po raz kolejny znalazłam mnóstwo ciekawych artykułów, które czytałam z wielką przyjemnością. Oczywiście zakochałam się w kolejnym wydaniu This & That oraz najbardziej podobały mi się artykuły o Sherlocku BBC i vlogowaniu. Za każdym razem magazyn ponownie mnie zaskakuje, gdyż wydaje mi się, że piszącym artykuły nigdy nie brakuje pomysłów na kolejny numer. Zawsze możemy znaleźć tutaj coś ciekawego, a tematy są tak różnorodne, że praktycznie wszystkim spodoba się dany numer. Cały czas utwierdzam się w tym jak bardzo ciekawe są te magazyny i jak dobrze zostają opracowane pod względem gramatyki, zwrotów i słownictwa. Jak zwykle jestem zachwycona.
Nauka z tym magazynem to naprawdę przyjemność. Nigdy nie myślałam, że można się tak ciekawie i szybko uczyć poprzez czytanie magazynu, a jednak okazuje się, że nauka z English matters naprawdę działa. Sama zdałam sobie sprawę z tego, że jeśli czytamy więcej niż jeden numer tego magazynu to naprawdę możemy rozwinąć swoje słownictwo. Zresztą nawet jeden egzemplarz jest przydatny, gdyż możemy stosować go jako bazę do nauki języka. Na podstawie podkreślanych słówek, które mogłyby sprawić trudność, możemy stworzyć własne fiszki i powtarzać poznane określenia, jednak dodatkowym ułatwieniem jest to, iż możemy odsłuchać niektórych artykułów, przez co uczymy się wymowy i pracujemy nad swoim akcentem.
Magazyny English matters zawsze bardzo pozytywnie mnie zaskakują i tak też jest tym razem. Jeśli szukacie ciekawego sposobu na urozmaicenie swojej nauki języka angielskiego to bardzo polecam te magazyny. Czytanie artykułów bądź ich odsłuchiwanie może Wam naprawdę pomóc w rozwoju znajomości angielskiego, a dodatkowo bardzo ciekawe tematy sprawiają, że taka nauka to czysta przyjemność. Bardzo polecam i mam nadzieję, że Wy również skusicie się na swój egzemplarz i rozpoczniecie poznawanie nowego słownictwa oraz ciekawych faktów.
Za możliwość przeczytania English matters 49/2014 dziękuję wydawnictwu Colorful Media.
Wow ciekawa ta książka. Muszę się przyznać że słabo mi idzie angielski ale może skorzystam z tej książki niebawem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://niebioeski.blogspot.com/
*gazeta
UsuńMuszę zacząć czytać ten magazyn. :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńWczoraj zakupiłam sobie jedno z wydań specjalnych, bo od jakiegoś czasu czytałam bardzo pozytywne recenzje na temat tych magazynów, więc postanowiłam zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ten numer, niestety jeszcze wtedy nie miałam pojęcia o Sherlocku, który widnieje na okładce, ale oglądnęłam po przeczytaniu artykułu i byłam zachwycona :D
OdpowiedzUsuńMój angielski jest na dość słabym poziomie, mimo że się go uczę. Z wielką przyjemnością sięgnę po ten magazyn, w nadziei, że uratuje mnie z opresji :D
OdpowiedzUsuńSzlifowanie angielskiego jest u mnie na etapie czytania książek w tym języku jak i oglądania filmów/seriali, ale ten magazyn wygląda naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuń