247. Papierowe samoloty - Dawn O'Porter

Polski tytuł: Papierowe samoloty
Oryginalny tytuł: Paper Aeroplanes
Autorka: Dawn O'Porter
Ilość stron: 252
Wydawnictwo: YA!
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydanie polskie: 2014
Wydanie oryginalne: 2013
Cena z okładki: 29,99 zł
Ocena: 6/10


Rok 1994. Na wyspie Guernsey rozpoczyna się rok szkolny. Flo i Renee mają piętnaście lat i uczęszczają do prywatnej szkoły dla dziewcząt. Nawet nie wiedzą, że ten rok okaże się dla nich tak bardzo ważny. Wcale nie dlatego, iż niedługo egzaminy gimnazjalne, ale z powodu ważnej więzi. Dziewczyny znają się od lat, chociaż nigdy tak naprawdę się nie przyjaźniły. Niesamowicie się od siebie różnią, jednak w wyniku kilku zdarzeń okazuje się, że mają ze sobą wiecej wspólnego niż myślały.

Papierowe samoloty to naprawdę bardzo lekka książka, którą można pochłonąć w ciągu jednego dnia. Takie książki młodzieżowe mają to do siebie, że często rzeczywistość ukazana w nich jest trochę podkoloryzowana. W tym przypadku nie dzieje się nic takiego. Autorka wzorowała swoją powieść na własnych przeżyciach i na pamiętnikach z okresu, kiedy sama miała również piętnaście lat, tak jak nasze bohaterki. Naprawdę widać to, że powieść jest bardzo realistyczna. Dawn O'Porter nie wymyślała sobie niestworzonych historii, ale przerobiła własne doświadczenia na książkę, która naprawdę w dobry sposób opisuje zachowania i relacje dwóch nastolatek.

Obydwie dziewczyny mają swoje problemy. Flo zajmuje się całym domem, gdyż jej mamy ciągle nie ma albo zamyka się w pokoju i nie obchodzą ją własne dzieci. Natomiast Renee mieszka z dziadkami, a jej młodsza siostra zaczyna popadać w anoreksję, żeby przeciwstawić się decyzji swoich krewnych, gdyż chce wrócić do ojca. Ich życie wcale nie jest kolorowe i idealne jak z bajki. Każda boryka się z różnymi sytuacjami w rodzinie i dopiero, gdy poznają siebie zdają sobie sprawę z tego, jak ważna w życiu jest przyjaźń. Ta książka jest naprawdę bardzo aktualna. Opisuje problemy, które nastolatki spotykają cały czas. Czy to alkoholizm w rodzinie, czy anoreksja. O takich rzeczach dalej się mówi i mimo tego, że akcja powieści dzieje się ponad dwadzieścia lat wcześniej to i tak można zauważyć, że dzisiejsza młodzież nie zmieniła się aż tak bardzo.

Bohaterki są naprawdę dobrze wykreowane. Można się z nimi utożsamić, wczuć w ich sytuację życiową i z napięciem śledzić ich wspólne losy. Świetne jest również to, iż autorka nie bała się poruszać trudnych tematów, o których nie przeczytamy w innych powieściach młodzieżowych. Bardzo dobrze przedstawiła świat dwóch dziewczyn z różnych domów, które razem wkraczają w dorosłość, a po drodze czeka je wiele przeszkód. Poza tym jestem zauroczona tym, jak autorka wykreowała przyjaźń Flo i Renee. Ich "pierwsze" prawdziwe spotkanie, gdy zaczynają się lubić jest naprawdę bardzo zabawne i czytelnik już od samego początku wie, iż te dziewczyny muszą wkrótce stać się najlepszymi przyjaciółkami. Wraz z upływem czasu Flo i Renee są sobie coraz bliższe i to naprawdę cudowne widzieć, że mimo wszystkich różnic są dla siebie naprawdę idealnymi przyjaciółkami. Po drodze było sporo turbulencji, przez które dziewczyny musiały przejść, jednak miały siebie nawzajem i to było najważniejsze.

Papierowe samoloty to bardzo dobra historia o potędze prawdziwej przyjaźni. Takiej, która trwa mimo wszystkich różnic i nic nie potrafi jej zniszczyć. To z pewnością idealna powieść dla dziewczyn, które dopiero wchodzą w dorosły świat i nie znają do końca jego zasad. Dzięki tej zabawnej i dobrej powieści można wczuć się w role głównych bohaterek i śledzić ich dalsze losy z wypiekami na policzkach. Zdecydowanie idealny wybór dla nastolatek!


Za możliwość przeczytania Papierowych samolotów dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal.

10 komentarze:

  1. Sporo słyszałam już o tej książce. Nie przekonuje mnie zbytnio, ale sądzę, że jak tylko będę miała okazję, to przeczytam ją.
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś drugą osobą u której czytam recenzję tej książki, a ja o niej wcześniej niewiele słyszałam. Może w przyszłości się z nią zapoznam;)
    http://kulturaczytania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja siostra jest w trakcie jej czytania i bardzo jej się podoba :)
    http://niebioeski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba potrzebuję czegoś takiego jak ta książka. Tak lekkiego. Kupiłabym ją, lecz niestety styczeń jest miesiącem obfitym w premiery, więc boję się, że mój portfel może tego nie wytrzymać..
    http://zagoramiksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest lekka książka, a wręcz można by rzec, że kontrowersyjna. Podobna nieco do "Buszującego w zbożu" J. D. Salingera.

      Usuń
  5. Ooo, może przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Być może przeczytam :)
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Do nastolatek się już nie zaliczam i zastanawiam się, czy ten tytuł to aby jeszcze dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że gdybym była nieco młodsza, to z pewnością bym po nią sięgnęła, bo swego czasu chętnie czytałam tego typu powieści :)

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive