246. Przedpremierowo: Mara Dyer. Przemiana - Michelle Hodkin

Polski tytuł: Mara Dyer. Przemiana
Oryginalny tytuł: The Evolution of Mara Dyer
Autorka: Michelle Hodkin
Ilość stron: 478
Wydawnictwo: YA!
Kategoria: fantastyka
Wydanie polskie: 28 stycznia 2015
Wydanie oryginalne: 2012
Cena z okładki: -
Ocena: 7/10


Mara Dyer wierzyła w to, że uda jej się uciec przed tragiczną przeszłością. Jednak okazuje się, że zawiera ona jeszcze więcej tajemnic niż myślała. Dziewczyna budzi się w szpitalu psychiatrycznym, do którego wysyła ją jej rodzina po niedawnych wydarzeniach. Ale Mara wie jedno: Jude żyje i pokazał się tylko po to, żeby ją terroryzować, a potem zabić. Nikt nie wmówi jej, że to sobie wymyśliła, gdyż widziała go na własne oczy. Lecz po pewnym czasie dziewczyna zaczyna mieć wątpliwości co do własnej osobowości. Czy to, co widzi jest prawdą, czy tylko urojeniem?

Pierwsza część Mary Dyer według mnie była naprawdę bardzo kiepska. Nie potrafiłam się wczuć w akcję, przemyślenia głównej bohaterki ciągle mnie irytowały, a sam pomysł na fabułę wydał mi się niesamowicie kiepski i sztampowy, rodem z podrzędnego fanficka. Z obawą sięgnęłam po kolejny tom, jednak moja ciekawość dalszych przygód bohaterów była zbyt wielka. Okazało się, że lepszej decyzji nie mogłam podjąć. Z ręką na sercu mówię, iż po Przemianie zakochuję się w twórczości Michelle Hodkin.

Poprzedni tom jest niczym w porównaniu z drugim. Z perspektywy czasu widzę, że autorka musiała wprowadzić czytelnika w świat Mary i przedstawić podstawowe wydarzenia, które miały miejsce. Nie było to zbyt dobre, jednak w kolejnej części zaczęła się jazda bez trzymanki. Mara Dyer. Przemiana to czysta akcja, podszyta ciągłym strachem i tajemniczością. Jest na tyle genialna, iż sam czytelnik w pewnym momencie zaczyna się zastanawiać, co jest prawdą, a co zwykłym kłamstwem. Sami nie wiemy czy Mara jest poczytalna, czy może faktycznie powinna zostać w szpitalu psychiatrycznym, gdzie się nią odpowiednio zajmą. Ta gra, którą podejmuje z czytelnikiem Michelle Hodkin jest niesamowita. Przez całą powieść z zapartym tchem obserwujemy kolejne losy głównej bohaterki, jednocześnie próbując rozgryźć ją samą. A trzeba przyznać, że Mara Dyer to najbardziej tajemnicza postać, z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia.

W Przemianie otrzymujemy więcej pytań niż odpowiedzi. Autorka wprowadza wątki, o których nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy, a które mogą mieć kluczowe znaczenie przy odnajdywaniu odpowiedzi na temat osobowości Mary. Sygnalizuje czytelnikowi związek z jej babcią, która miała problemy psychiczne, ale jednocześnie zostajemy porwani co pewien czas do Indii, gdzie mała dziewczynka po raz pierwszy odkrywa ten dziwny świat. Cała fabuła drugiego tomu jest bardzo zakręcona i na każdym kroku czytelnik popada w jeszcze większe zdziwienie. Nie mogłam wyjść z podziwu nad tym, co autorka dla nas stworzyła. Pierwsza część nie podobała mi się kompletnie, a ta była wprost niesamowita! Nie sądziłam, że zapałam większym uczuciem do tej trylogii, ale naprawdę muszę przyznać, że z niecierpliwością wyczekuję informacji o kolejnym tomie.

Mara Dyer. Przemiana to książka, na którą czekałam. Od samego początku czytelnik zostaje przez nią pochłonięty, wczuwa się w losy głównej bohaterki, pochłania kolejne strony z wypiekami na policzkach i siedzi na krawędzi krzesła w oczekiwaniu na rozwiązanie fabuły. Zakończenie, które przedstawiła nam autorka wprost rozrywa serce. Naprawdę nie powinno się kończyć książek w takich momentach, gdyż jest to po prostu nieludzkie. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo przywiązałam się do akcji i bohaterów, dopóki nie dotarłam do ostatniej strony. Chcę jak najszybciej dostać w swoje ręce trzeci tom, żeby wreszcie dowiedzieć się, co stało się z Marą i Noahem! Naprawdę polecam tę książkę. Nawet jeśli nie podobał Wam się pierwszy tom, to sięgnijcie po drugi, bo może Was miło zaskoczyć.


Mara Dyer. Tajemnica | Mara Dyer. Przemiana | The Retribution of Mara Dyer


Za możliwość przeczytania Mary Dyer. Przemiana dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal.

15 komentarze:

  1. Mnie się akurat pierwsza część całkiem podobała, ale jeśli druga jest bez porównania lepsza to czekam z niecierpliwością na premierę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, przeważnie pierwszy tom jest lepszy od następnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na początku byłam bardzo ciekawa Mary, a późnij... no cóż zmieniło się to. Przestała mnie kompletnie ciekawić, tym bardziej że pojawiały się skrajne recenzje - albo świetna, albo beznadziejna. Nie wiem, co sądzić. Sama raczej jej nie kupię (chyba, że trafię na super przecenę), ale jak będę miała możliwość pewnie przeczytam.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mija koleżanka powinna mieć pierwszą część... Chyba ją odwiedzę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowała mnie okładka... Będę się rozglądać za tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co chwile odkładam przeczytanie pierwszej części, ale skoro ta jest jeszcze lepsza niż poprzednia to muszę się za nią zabrać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi tom pierwszy bardzo się podobał, dlatego też tym bardziej nie mogę doczekać się tej części! :) Niech szybciej zbliża się ta premiera! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszym tomem byłam zachwycona, a skoro drugi wydaje Ci się lepszy, to musi być naprawdę dobry ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tom pierwszy miał kilka wad, ale uznałam go jednak za jedną z lepszych lektur zeszłego roku. Autorka miała dobry pomysł i ciekawie go wykorzystała. Nie widzę aż takiej różnicy między tomem pierwszym i drugim, ale Michelle Hodkin sprytnie zastąpiła retrospekcje z zawalonego budynku tymi z Indii, tym samym zachowując strukturę powieści. Tylko prolog w dwójce myślałam, że będzie się odnosił do jakiś ważniejszych wydarzeń, niż to co miała miejsce w wesołym miasteczku. Jeśli chodzi o mnie, to polecam zarówno tom 1 jak i 2 :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam, że pierwszy tom nie przypadł ci do gustu, ale skoro tak chwalisz drugi... to co ja, osoba, którą zaczarował pierwszy tom, ma zrobić z opinią o drugim? I znowuż to będę chwaliła, nawet bardziej - jak się da :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam nawet pierwszej części, ale jeżeli warto to zrobić dla drugiej, to być może przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, że drugą część odbiorę równie dobrze jak Ty. Mnie tak samo zawiodła pierwsza i dlatego po cichu liczę, że kontynuacja okaże się lepsza. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już przeczytałam i.... BOŻE TO JEST CUDOWNE!!! Jedna z moich ulubionych książek. Jest w niej tyle akcji i zwrotów akcji, że to się w głowie nie mieści! ABSOLUTNIE ŚWIETNA!!!

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive