Oryginalny tytuł: The Queen of the Tearling
Autorka: Erika Johansen
Ilość stron: 486
Wydawnictwo: Galeria Książki
Kategoria: fantastyka
Wydanie polskie: 2015
Wydanie oryginalne: 2014
Cena z okładki: 39,90 zł
Ocena: 5/10
Kelsea dorastała z dala od królestwa Tearlingu. Żyła w ukryciu, by w wieku dziewiętnastu lat móc powrócić i ubiegać się o tron, który się jej należy. Przed dziewczyną ciężka przeprawa przez nieprzyjazne terytoria, jednak najtrudniejsze będzie zjednanie sobie mieszkańców Tearlingu i pozbycie się regenta, swojego wuja, który zawarł układ z okrutną Szkarłatną Królową, władczynią sąsiedniego Mortmesne. Dziewczyna wprowadza powiew świeżości na tearliński dwór, jednak nie wszyscy rozumieją to, że państwo potrzebuje odnowy. Kelsea rozpoczyna walkę o ocalenie swojego królestwa.
Królowa Tearlingu zaciekawiła mnie swoją tematyką i muszę przyznać, że dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam po tej książce. Nie liczyłam na lekturę, która mnie poruszy bądź da do myślenia, ale podejrzewałam, że Królowa Tearlingu okaże się przyjemną książką na kilka dni, która wciągnie mnie do swojego świata. Jestem naprawdę ciekawa tego, jak autorka poprowadzi fabułę w kolejnych częściach.
Na samym początku można odnieść wrażenie, że książka jest nużąca. Faktycznie, trzeba przyznać, że pierwsze kilka rozdziałów naprawdę może się dłużyć, jednak później akcja zaczyna powoli nabierać tempa. Czuję, że autorka jeszcze nie rozpędziła się za bardzo z fabułą i w tej części nie dzieje się zbyt wiele niesamowitych rzeczy. Z pewnością nie znajdziemy tutaj akcji, która nie pozwoli nam odejść od książki, jednak Erika Johansen wprowadza intrygujące wątki, które zapowiadają naprawdę ciekawą kontynuację. Właściwie Królowa Tearlingu pozostawia po sobie więcej pytań niż odpowiedzi. Wydaje mi się, że właśnie taki był zamiar autorki, a właściwą fabułę i rozkręconą akcję zobaczymy dopiero w kolejnych częściach.
Erika Johansen wykreowała całkiem ciekawy świat, jednak mam wrażenie, że nieco hamowała się przed puszczeniem wodzy fantazji. Królowa Tearlingu to pewnie cisza przed burzą, a autorka przedstawi nam więcej ciekawych wydarzeń dopiero w kolejnych częściach. Wydaje mi się, że ta pierwsza część jest trochę zbyt długa i można byłoby ją spokojnie zamknąć w 300 stronach. Johansen zarysowała nam jedynie krainę, w której żyje i którą ma rządzić Kelsea. Po tym, jak główna bohaterka patrzy na świat widać, że nie jest zwykłą nastolatką, ale dokładnie wie, jak ma naprawić swoje królestwo. To postać, która ma szansę być naprawdę dobrą królową w świecie, który wykreowała autorka.
Królowa Tearlingu to ciekawy początek serii. Na razie autorka nie rozpędziła się z akcją, jednak widać, iż szykuje dla czytelników coś mocnego w kolejnych częściach. Bardzo chciałabym mieć przy sobie kolejne tomy i móc dowiedzieć się, jak poradzi sobie Kelsea w roli królowej i jak rozwiąże problem ze Szkarłatną Królową. Mimo tego, że powieść nie jest obfita w akcję to polecam zapoznanie się z nią, gdyż zapowiada coś naprawdę ciekawego. A do tego niedługo będzie można zobaczyć film na podstawie tej historii. Jestem bardzo ciekawa jak przeniosą to na duży ekran i z pewnością wybiorę się na ekranizację Królowej Tearlingu do kina.
Za możliwość przeczytania Królowej Tearlingu dziękuję księgarni internetowej Bonito.
Królowa jest tylko jedna, ej! :D
OdpowiedzUsuńFabuła książki wydaje mi się trochę oklepana ;) niezbyt oryginalna. Póki co, nie sięgnę:)
Widziałam u siebie w bibliotece i nawet chciałam pożyczyć, ale w związku ze zbliżającymi się maturami, odpuściłam. Choć nie ukrywam, że jestem ciekawa tej książki i może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki, ale boję się że okaże się dla mnie nudna i nie będę miała motywacji aby ją skończyć.
OdpowiedzUsuńMam dziwne wrażenie, że "to już było", ale może sięgnę po nią z ciekawości.
OdpowiedzUsuńChyba wolałabym to jako film właśnie...
OdpowiedzUsuńZastanowię się nad nią! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^ :*:)
Na pewno sięgnę - może w wakacje? Bo akurat w tym okresie mam największą chęć na grubsze książki i fantastykę :)
OdpowiedzUsuńTo jest książka w moim stylu, więc już sobie zapisuje jej tytuł i na pewno kiedyś przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie jestem do końca przekonana, choć tematyka fajna :)
OdpowiedzUsuńChyba zaczekam na film ;D
pozdrawiam : http://reading-is-my-escape.blogspot.com/
Już od dawna zbieram się z kupnem tej książki, a teraz to po prostu mój książkowy "must have"! Mam nadzieję, że i mi spodoba się "Królowa" i chętnie sięgne po pierwszy tom, choćby po to by potem dać się porwać akcji, która mam nadzieje wystąpi w późniejszych tomach :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
Cześć. Zrobiłam tag o polskich booktuberach i ty też tam jesteś. Zajrzyj w wolnej chwili. http://asik-recenzje.blogspot.com/2015/04/polscy-booktuberzy-tag-orginal.html
OdpowiedzUsuńPS. Jesteś otagowana.
Przeczytałam w niedzielę i jestem zachwycona! Już nie tylko wydaniem - chociaż okładka jest przepiękna! - ale także treścią. Jako wprowadzenie książka do serii jest świetna i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!
OdpowiedzUsuń