25. Niespokojne kosci - Melvin R. Starr

Polski tytuł: Niespokojne kości
Oryginalny tytuł: The Uniquiet Bones
Autor: Melvin R. Starr
Ilość stron: 304
Wydawnictwo: Promic
Kategoria: kryminał
Wydanie polskie: 2012
Wydanie oryginalne: 2008
Cena z okładki: 34,90 zł
Ocena: 7/10
Dostępna również: Księgarnia Gandalf

" - Jestem Hugh - przedstawiłem się. - Chirurg lorda Gilberta w jego włościach w Bampton.
- A ja jestem Walter - odparł, po czym dodał z kąśliwym uśmieszkiem: - Chirurg każdego, kto nieopatrznie wejdzie mi w drogę." 

Powieść "Niespokojne kości" to debiut pisarski Melvina R. Starra. Autor urodził się w Kalamazoo w USA. Ukończył historię na Western Michigan University w roku 1970, po czym niemal 40 lat uczył jej w szkole średniej. Od wielu lat zgłębia tajemnice średniowiecznej chirurgii i zawiłości języka dawnej Anglii z czasów wojny stuletniej.

Historia opowiada o Hugh z Singleton, czwartym synu podrzędnego rycerza z hrabstwa Lancashire. Jako, że był on najmłodszy nie mógł liczyć na schedę po ojcu. Postanowił znaleźć swoją własną profesję na życie. Dzięki swojej miłości do książek i nauki dostaje się na Oksford, gdzie stara się zdobyć święcenia kapłańskie. Jednak pod wpływem pewnej książki zaczął interesować się chirurgią.

Zaczynał w malutkiej chatce na obrzeżach Oksfordu, a teraz pracuje u lorda Gilberta w Bampton jako jego osobisty chirurg. Pewnego dnia, podczas oczyszczania zamkowego szamba, dochodzi do zadziwiającego znaleziska. Odkryto kości młodej kobiety. Lord Gilbert, obserwując poczynania młodego chirurga, powierza mu zadanie nad odnalezieniem mordercy. Jednak podczas wyprawy do pobliskiej wioski Hugh znajduje kosztowny kaftan, który mógł należeć tylko do szlachcica, porzucony przy drodze. Czyżby musiał rozwikłać sprawę dwóch morderstw?

"O miłości nie wspomniał, ale to uczucie jest niczym w porównani z przetrwaniem, pracą i potomstwem."

Akcja rozgrywa się w średniowiecznej Anglii. Muszę przyznać, iż jest to naprawdę wdzięczny okres, a książka, która zostanie umiejscowiona w tych czasach z pewnością spotka się z wielką radością czytelników. Widać, iż pan Starr naprawdę bardzo dobrze zna historię i potrafi wpleść ją w swoją powieść, gdyż czytelnik od razu zostaje wciągnięty w wir wydarzeń. Udało mu się również wiernie odtworzyć klimat panujący w tamtych czasach oraz połączyć istniejące miejsca z fikcyjnymi i prawdziwymi bohaterami. 

Razem z Hugh zostajemy wciągnięci w śledztwo, którego rozwiązania nikt by się nie spodziewał. Mamy możliwość poznania ówczesnych metod medycyny, gdy nie było urządzeń podtrzymujących oddech bądź sprawdzających bicie serca. Lekarze musieli sobie radzić ze wszystkimi chorobami za pomocą specjalnych roślin i ziół. Właśnie to, że nie znajdziemy w tamtych czasach telefonu bądź internetu sprawia, że czytelnik chce zagłębić się w tę historię jeszcze bardziej, gdyż mistrz Hugh musi poradzić sobie jedynie za pomocą własnego mózgu i zgromadzonych informacji. 

Główny bohater bardzo przypadł mi do gustu. Na jego korzyść przemawia dosłownie cały charakter: jest miły, przyjacielski, pomocny, tolerancyjny, bystry, delikatny wobec kobiet i potrafi przyznać się do błędu - mężczyzna idealny. Mimo tego, że bohater jest wyraźnie przekolorowany tymi cechami książkę czyta się bardzo przyjemnie i nawet nie zauważamy tego, iż Hugh został wykreowany specjalnie by podbić kobiece serca. Postaci w książce jest naprawdę całkiem sporo, do tego niektóre z nich mają takie same imiona i sama się po prostu w tym gubiłam - pod koniec książki nie mogłam się domyśleć tego, kto w końcu kogo zabił.

Może się wydawać, że wątek kryminalny i średniowiecze nie będą do siebie pasować, a jednak - tworzą duet idealny. Naprawdę jestem mile zaskoczona tą pozycją. Myślałam, że będzie mi się to trudno i wolno czytać ze względu na średniowieczny język. Muszę przyznać, że pierwsze dwa rozdziały były dla mnie trudne do przejścia, ale jednak za chwilę wciągnęłam się w historię niespokojnych kości, które czekały na znalezienie swojego mordercy. Historia jest naprawdę przyjemna, bez przykrych i obrzydzających efektów. Język, mimo tego, że średniowieczny, jest prosty i do zrozumienia. Jedynie ilość bohaterów mnie troszkę odrzuciła.

"Niespokojne kości" to naprawdę godna uwagi i polecenia książka. Jeśli chcesz miło spędzić wieczór w średniowiecznej Anglii to jest to książka specjalnie dla Ciebie. Na początku może być trudno przebrnąć przez autobiografię Hugh, ale gdy tylko rozpoczyna się śledztwo, czytelnik zostaje wessany w historię. Daj się oczarować średniowiecznej Anglii.

"Lecz ja nie znam się na czytaniu z twarzy i gestów. Nie potrafię dostrzec prawdy ukrytej w ludzkich oczach. Na co dzień bowiem mam do czynienia z widocznymi ranami, a nie tymi, których nie widać."


Za możliwość poznania tajemnicy "Niespokojnych kości" serdecznie dziękuję wydawnictwu Promic!


***
Hah, jutro Zlot Krakowskich Blogerek, już nie mogę się doczekać! Możecie liczyć na fotorelację i pewnie jakiś stosik z moimi zdobyczami. :D Niedługo, a dokładnie 27 lipca (w moje urodziny), zostanie ogłoszony nowy konkurs! Cieszycie się prawda? :P Miałam zrobić losowanie, ale ze względu na artykuł, o którym ostatnio było głośno, postanowiłam zrobić troszeczkę inny konkurs. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ta odmiana! ;3 A teraz dodaję piosenkę, która cały czas chodzi mi po głowie. <3 Dodatkowo, Larysko, kochanie: przypatrz się na G-Dragona w 2:08 minucie. :D "Girl, just show me your love", rozpływam się. *-*


16 komentarze:

  1. Książka wydaje się całkiem fajna ;) Uwielbiam Big Bang *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo pięknej okładki, opis mnie nie przekonał. Ale za to recenzję uważam za bardzo dobrą:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę,że lubisz Koreę i Japonię chociaż ja i tak zdecydowanie wolę Chiny :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Początkowo myślałam że książka będzie trochę przynudzać, ale koniec końców podobała mi się, zgadzam się z Twoją opinią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. z chęcią przeczytam książkę
    o ile starczy mi czasu i życia, bo już tyle książek planuję.... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba książka nie dla mnie. Ale życzę udanej zabawy na spotkaniu i dużooo nowych super książek ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka - zapisana:)
    A co do piosenki - mrrrr...skarbie, powaliła mnie na kolana <3
    GD wygląda ohhh i ahhh...
    Dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka może być ciekawa na swój sposób. Widzę, że teraz popularnością cieszą się powieści historyczne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książkę czytałam i również mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo miło wspominam tę powieść i czekam na dalsze losy :)
    Cieszę się, że i Tobie się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi ciekawie, a że lubię kryminały to chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. It is the best time to make some plans for the future and it's time to be happy. I have read this post and if I could I wish to suggest you few interesting things or suggestions. Perhaps you could write next articles referring to this article. I want to read even more things about it!

    my weblog; let me watch this
    My page :: watch movies online

    OdpowiedzUsuń
  13. Superb blog you have here but I was wanting to know if you knew of any user discussion forums that cover the
    same topics discussed here? I'd really like to be a part of community where I can get comments from other knowledgeable individuals that share the same interest. If you have any recommendations, please let me know. Thank you!

    Also visit my blog - unfilterblog.com

    OdpowiedzUsuń
  14. You can definitely see your skills within the work you write.

    The arena hopes for even more passionate writers like you who aren't afraid to say how they believe. All the time follow your heart.

    Feel free to visit my site :: watch tv

    OdpowiedzUsuń
  15. Hello, Neat post. There's an issue along with your web site in internet explorer, may test this? IE still is the market chief and a good element of other folks will pass over your great writing due to this problem.

    My blog :: tvlinks

    OdpowiedzUsuń
  16. Saved as a favorite, I like your web site!



    Visit my web site tabloid.bunbunmaru.net

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive