Oryginalny tytuł: Playlist For The Dead
Autorka: Michelle Falkoff
Ilość stron: 271
Wydawnictwo: Feeria Young
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydanie polskie: 2015
Wydanie oryginalne: 2015
Cena z okładki: 32,90 zł
Ocena: 6/10
Wyobraź sobie, że pewnego dnia jak zwykle przychodzisz do swojego najlepszego przyjaciela, ale okazuje się, że on nie żyje. Zostawia tylko przy sobie playlistę z karteczką, która tłumaczy, że po jej wysłuchaniu masz zrozumieć co się stało. Wiesz jedynie, że jakieś dziwne i niepokojące rzeczy wydarzyły się na imprezie dzień wcześniej, ale wszystkie kawałki układanki musisz ułożyć samodzielnie. Właśnie w takiej sytuacji znalazł się Sam. Teraz stara się dowiedzieć co dokładnie się wydarzyło i dlaczego Hayden popełnił samobójstwo.
Odkąd usłyszałam o tej książce byłam jej niezmiernie ciekawa. Od samego początku brzmiała jak coś, co z pewnością mogło mi się spodobać, więc wiedziałam, że będę musiała ją w końcu przeczytać. Mimo tego, że słyszałam o niej bardzo dużo sprzecznych opinii to muszę przyznać, że Playlist For The Dead czytało mi się naprawdę przyjemnie i zdecydowanie opowiem się po stronie osób, którym książka się spodobała.
Historia naszych głównych bohaterów wciągnęła mnie właściwie od pierwszych stron. Dawno nie czytałam o typowych nastolatkach, a tym bardziej o takich, którzy są zakochani w grach komputerowych, komiksach, książkach i alternatywnej muzyce. Nie było mi ciężko utożsamić się z postaciami Sama i Haydena, gdyż wydali mi się naprawdę bardzo ciekawi. Mimo tego, że byli chłopakami, którzy nie mieli żadnych przyjaciół oprócz siebie nawzajem to zdałam sobie sprawę, że ja bardzo chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła i posłuchała o tym, jak świetnie opowiadają o komiksach albo o muzyce. Bo muzyka odgrywa tutaj bardzo dużą rolę. Hayden za jej pomocą stara się wytłumaczyć Samowi, co wydarzyło się w jego życiu i naprawdę ciekawie czyta się książkę z takim wątkiem. Na początku bałam się, że zawiodę się nią tak samo jak Trzynastoma powodami - tam również mamy motyw samobójczej śmierci osoby, która stara się potem wytłumaczyć, dlaczego posunęła się do takiego czynu. Jednak według mnie tutaj autorce ten motyw wyszedł zdecydowanie lepiej, a ja o wiele mocniej odczułam sytuację głównych bohaterów, mogąc się z nimi utożsamić i ich polubić.
Bardzo spodobała mi się relacja Sama i Haydena. Rzadko zdarza się, żeby w takim stopniu spodobała mi się czyjaś przyjaźń, ale ich była naprawdę wyjątkowa i było mi przykro, że Hayden postanowił popełnić samobójstwo. Również byłam mile zaskoczona tym w jaki sposób Michelle Falkoff pokazała tutaj osobę po stracie kogoś bliskiego. Sam przeżywał smutek i utratę na swój sposób - zamykając się na świat i innych ludzi, a jednocześnie cały czas pamiętając o swoim przyjacielu. Autorka pokazuje nam tutaj również to, że nieważne ile czasu minęłoby od utraty kogoś bliskiego ta osoba i tak żyje w naszym sercu, więc pamięć o niej na zawsze pozostanie w nas. Bardzo cieszę się z tego, że Michelle Falkoff nie postanowiła przedstawić wszystkiego czytelnikowi od samego początku - dzięki temu mogliśmy odkrywać kolejne etapy tajemnic i intryg wokół tego, co działo się w życiu głównych bohaterów. Naprawdę ciekawiło mnie rozwiązanie tej historii, więc pochłonęłam książkę w bardzo szybkim tempie, żeby móc dowiedzieć się wszystkiego.
Może ta powieść nie jest arcydziełem, jednak jest w niej coś, co sprawia, że nie możemy się od niej oderwać. Nie jest to książka, którą można uznać za wybitną i jedyną w swoim rodzaju, bo na pewno ma w sobie kilka tematów powielanych w innych książkach młodzieżowych, ale naprawdę bardzo dobrze się ją czytało i z pewnością pozostanie w mojej głowie na dłużej. Jestem też zaskoczona tym jak bardzo spodobało mi się zakończenie - zazwyczaj autorzy w dziwnie otwarty sposób kończą swoje powieści, jednak tutaj cieszyłam się z tego, jak wszystko rozwiązała Michelle Falkoff. Jak zazwyczaj mam problem z zakończeniami książek, tak tutaj byłam z niego bardzo zadowolona.
Playlist For The Dead nie jest książką bez wad, jednak z pewnością ma w sobie mnóstwo wartości. Przede wszystkim widzimy tutaj przestrogę przed obieraniem takiego kierunku w swoim życiu i chęcią do popełnienia samobójstwa. Mnie jednak najbardziej urzekła niesamowita moc przyjaźni, którą ukazała nam tutaj Michelle Falkoff - relacja Sama i Haydena naprawdę mnie zachwyciła i z pewnością ci bohaterowie pozostaną ze mną na bardzo długo. Jeśli chcecie przeczytać książkę, która wciągnie Was mocno do swojego świata i pozwoli żyć historią głównych bohaterów to Playlist For The Dead z pewnością Wam się spodoba.
Za możliwość przeczytania Playlist For The Dead dziękuję księgarni internetowej dadada.
Mam dla Was również specjalny kod, który uprawnia Was do kupienia książki młodzieżowej za 3 zł na stronie internetowej księgarni! Wystarczy, że, przy zamówieniu za min. 25 zł, wpiszecie w miejsce przeznaczone na kod rabatowy: wyznaniaksiazkoholiczki i będziecie mogli kupić powieść młodzieżową z listy, która się pojawi za 3 zł! Miłego użytkowania! ♥
Bardzo fajna okładka, a i tematyka jest bardzo fajna, intrygująca ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Sama nie wiem, czy książka trafiła by i do mnie. Może kiedyś przeczytam, bo opis wydaje się intrygujący i cieszę się, że, jak mówisz, motyw samobójstwa rzeczywiście udał się autorce :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei słyszałam, chociaż sama nie czytałam tej książki, że jest ona utrzymana w bardzo spokojnym, wręcz wprowadzającym w melancholię stylu, więc to powstrzymało mnie przed jej przeczytaniem. Jednak z tego co mówisz, może zbyt pochopnie skreśliłam ją z listy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Nie spotkałam się z tytułem, ale przyzna szczerze, że pomimo mojemu zafascynowaniu romansami, uwielbiam książki z głębszym przesłaniem i morałem, a ta z pewnością taka jest! Nigdy nie myślałam o popełnieniu samobójstwa, ale kiedyś zastanawiałam się, czym mogą kierować się ludzie w podejmowaniu takich, a nie innych decyzji.
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu dla ambitnych i kreatywnych blogerów! Wiem, że dużo czytasz i specjalizujesz się w pisaniu recenzji dlatego uważam, że konkurs mógłby Ci przypaść do gustu :) Więcej info tutaj:
http://zakochanaa-w-zyciu.blogspot.com/2016/02/uwaga-konkurs.html
Osobiście nie byłam przekonana do tej książki, aż do teraz. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć. http://chanelbabeblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńta książka już od jakiegoś czasu znajduje się na mojej liście do przeczytania, teraz chcę ją jeszcze bardziej
OdpowiedzUsuńhttp://od-ksiazki-do-ksiazki.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, jeśli wpadnie w moje ręce ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka czeka na mojej półce. Myślę, że w Marcu uda mi się ją wreszcie przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://monicas-reviews.blogspot.com/
Mam wrażenie, że to taka typowa książka młodzieżowa: lekka, prosta i niezbyt porywająca. A ja już mam dość takich przeciętniaków ;)
OdpowiedzUsuńOde mnie książka dostała tą samą ocenę. Czytało się przyjemnie i będę ją wspominała raczej pozytywnie, ale spodziewałam się po niej czegoś więcej.
OdpowiedzUsuńKsiążka naprawdę mnie intryguje. Nawet nie masz pojęcia, jak bardzo chcę po nią sięgnąć. W Empiku dosłownie powstrzymywałam się od jej kupna - no, niestety nie ten budżet.
OdpowiedzUsuńMotyw samobójstwa jest bardzo szeroki, ciekawie można go wykorzystać i przy okazji podkreślić, dlaczego warto żyć. Ostatnio wspomniałam o tym u siebie, przy recenzji ,,Zanim się pojawiłeś" :)
Ciekawie napisana recenzja, nie nudzi, wysuwa do przodu wiele interesujących aspektów, na które należy zwracać uwagę. Jednym słowem: świetna.
Pozdrawiam,
Isabelle West
Z książkami przy kawie