Oryginalny tytuł: The Secret Life of CeeCee Wilkes
Autorka: Diane Chamberlain
Ilość stron: 542
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kategoria: literatura obyczajowa
Wydanie polskie: 2013
Wydanie oryginalne: 2006
Cena z okładki; 39,90 zł
Ocena: 7/10
Ciężarna Genevieve Russell, żona gubernatora, w roku 1977 zostaje porwana. Porywacze (Timothy Gleason i jego brat) chcą tego, by ich bliska osoba dostała łagodny wyrok bądź została całkowicie zwolniona z więzienia. Obiecują, że gdy to się stanie, puszczą Genevieve i jej dziecko wolno. Niestety nic nie dzieje się po ich myśli. Dwadzieścia lat później niedaleko domku letniskowego policja odnajduje szczątki żony burmistrza, a Timothy Gleason zostaje aresztowany i oskarżony o morderstwo. CeeCee Wilkes nie może pozwolić na to, by mężczyzna został niesłusznie oskarżony. Kobieta wie, co się wydarzyło tamtego pamiętnego wieczora. Timothy'emu grozi kara śmierci, a CeeCee staje w obliczu wyboru. Czy ma powiedzieć prawdę i zniszczyć wszystko to, co tak pilnie strzegła i przez wiele lat budowała? Czy pozwolić Timothy'emu umrzeć, wiedząc, że jest niewinny? CeeCee będzie musiała sięgnąć po wspomnienia, które starała się zatrzeć przez dwadzieścia lat życia.
Diane Chamberlain pisze książki, których po prostu nie da się nie pokochać. Każda kolejna, po którą sięgamy wydaje się jeszcze lepsza i towarzyszą nam przy jej czytaniu ogromne emocje. Tak samo również było w przypadku tej książki. Diane Chamberlain nigdy mnie nie zawiodła i jak do tej pory wszystkie napisane przez nią powieści są według mnie genialne. Każda ma osobne miejsce w moim sercu. Wydawało mi się, że w związku z tym, iż napisała tak wiele książek, niemożliwym jest to, by potrafiła wpaść na pomysł, który byłby inny od wszystkich. Mimowolnie autorzy powielają fragmenty, o których pisali w poprzednich książkach, ale Chamberlain to się nie dotyczy. Każda następna powieść jest o innym ważnym zagadnieniu i jedyne co może być dla nich wspólne to towarzyszące czytelnikowi uczucia i uwielbienie do jej twórczości.
W pewien sposób czuję, jakby ta powieść była nieco inna od tych, które do tej pory przeczytałam. Oczywiście inna w dobrym znaczeniu tego słowa. Właściwie nie wiedziałam czego mam się po niej spodziewać i chciałam dać się jej zaskoczyć, co wyszło mi na dobre, gdyż odebrałam tę powieść naprawdę pozytywnie. Pewnie gdybym najpierw przeczytała opis to czułabym się przy jej czytaniu całkiem inaczej. Trudno określić geniusz tej autorki. Jeszcze nigdy nie czytałam książek, które byłyby tak świetne i tak różne od siebie, a jednak potrafiłyby wzbudzić bardzo podobne emocje w czytelniku. Za każdym razem, gdy trzyma się je w ręce ma się wrażenie, że czeka na nas niesamowita przygoda, którą już niedługo odkryjemy. Tak samo było w przypadku Sekretnego życia CeeCee Wilkes. Mimo tego, że w pewnych momentach wiedziałam, co wydarzy się w powieści, to nie zmienia faktu, że świetnie się ją czytało i w czytelniku szalała cała masa sprzecznych emocji. Jestem pod dużym wrażeniem tej powieści.
Tym razem śledzimy te brzemienne w skutki wydarzenia od samego początku. Odkąd się zaczęły, dlaczego stało się tak, a nie inaczej i co było przyczyną tego, że trójka znajomych zachowała się w ten sposób. Co spowodowało, że postanowili porwać żonę gubernatora. Nasza bohaterka miała wtedy szesnaście lat i podjęła naprawdę głupią decyzję, angażując się w jakąkolwiek pomoc dla porywaczy. Kiedy jest się młodym popełnia się wiele błędów i CeeCee również to zrobiła, jednak wraz z upływem czasu zrozumiała, jak źle postąpiła. Mimo tego, że miała szesnaście lat, gdy brała udział przy porwaniu Genevieve Russell, poradziła sobie z całą sytuacją naprawdę dobrze i odpowiedzialnie. Na jej miejscu nie potrafiłabym tak zareagować i wszystko dokładnie opanować. Mimo tego, że popełniła sporo błędów, to jednak chciała jak najlepiej. Historia tej bohaterki jest naprawdę głęboka i pełna w zwroty akcji. Poznajemy ją jako szesnastolatkę i widzimy wszystkie przemiany, które zachodzą w niej poprzez te dwadzieścia lat, gdy zbudowała całe swoje życie na okłamywaniu bliskich jej osób. W niewielu ksiażkach można zobaczyć taką metamorfozę głównej bohaterki, a jednak tutaj towarzyszymy CeeCee podczas wszystkich przemian, które zachodzą w jej życiu i uczuciach. To niesamowite, gdyż czytelnik może dzięki temu nawiązać niesamowitą więź z główną postacią, o jaką trudno w innych książkach. Widzimy tę cięższą część życia CeeCee i chcemy jej pomóc, a nie tylko biernie przyglądamy się z boku. Pod względem postaci, fabuły i kreacji książki Diane Chamberlain jest mistrzynią.
Irytowało mnie często zachowanie córki głównej bohaterki, Cory, względem swojej matki. CeeCee naprawdę zajmowała się nią najlepiej jak potrafiła, a dziewczyna nigdy jej nie potrafiła docenić. Miałam naprawdę wielką nadzieję, że mroczna przeszłość CeeCee nigdy nie wyjdzie na jaw i będzie mogła na zawsze wieść spokojne życie, na jakie zasłużyła po tym, co przeszła. Ale niestety tak się nie stało. Mimo tego, że bohaterka wszystko starała się poukładać to jednak znowu powróciła do tego, co chciała ukryć. Niesamowicie było mi jej szkoda i naprawdę czułam się głęboko związana z tą postacią. Chyba przy żadnej książce tej autorki tak dotkliwie nie poczułam wszystkiego tego, co działo się z główną bohaterką. Diane Chamberlain tworzy takie książki, z którymi po prostu nie da się nie zżyć. Wszystkie są inne od siebie, ale genialne, co tylko bardziej wychodzi autorce na korzyść. Poza tym, jest jedyną autorką, która potrafi stworzyć zakończenia, które mnie satysfakcjonują. Jeszcze nigdy nie czułam niedosytu po zakończeniu książki, tak samo jest w przypadku Sekretnego życia CeeCee Wilkes. Pod koniec czułam, że jest to niesamowita historia, która mimo wszystkich wzlotów i upadków bohaterów jest kompletna i świetnie zgrana w całość. Takie książki powinno się pisać!
Sekretne życie CeeCee Wilkes to wzruszająca powieść o tym, jak bardzo w naszym życiu jest ważna przeszłość. Nie da zbudować się przyszłości na kłamstwie i oszukiwaniu bliskich osób, bo to wszystko wyjdzie na jaw, więc będziemy musieli ponieść tego konsekwencje. To kolejna genialna książka Diane Chamberlain, która według mnie jest mistrzynią w kreowaniu fabuły i nadawaniu postaciom głębokiego charakteru. Aż ma się wrażenie, że istnieją naprawdę. Niewielu jest autorów, którzy potrafią przemówić od pierwszej przeczytanej książki prosto do serca, ale jednak Diane Chamberlain się to udaje. Koło jej powieści nie możecie przejść obojętnie! Przeczytajcie chociaż jedną jej książkę, a gwarantuję, że nie będziecie potrafili przestać o niej myśleć. Wasz kac książkowy zostanie uleczony dopiero po przeczytaniu kolejnych powieści tej autorki. Gorąco polecam!
Dzieła tej autorki cały czas mam w planach :)
OdpowiedzUsuńJak słyszę to nazwisko, natychmiast mam ochotę wybrać się do księgarni - po pozycje Chamberlain jeszcze nie sięgnęłam, jednakże mam w planach rychło zmienić ten stan rzeczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://faaantasyworld.blogspot.com/
Mam nadzieję niedługo wreszcie zapoznać się z twórczością tej autorki :)
OdpowiedzUsuńAbigail, z każdą kolejną twoją recenzją, ja z coraz większą niecierpliwością wyczekuję dnia gdy będę mogła wypożyczyć "Dobrego Ojca" ze szkolnej biblioteki. Tak bardzo chcę już zapoznać się z tą autorką, a ty tylko pogarszasz sprawę :< Żartuję oczywiście :D "Sekretne życie CeeCee Wilkes" może okazać się naprawdę ciekawą pozycją, więc myślę, że i za nią zabiorę się niedługo. Recenzja świetna!
OdpowiedzUsuńTo szalenie frustrujące. Tyle książek do przeczytania a tak mało czasu. Niemniej na pewno znajdę chwilę by poznać tę historię, bowiem na tyle mnie zaintrygowała, by w nią wniknąć i (liczę na to) przepaść na dobre.
OdpowiedzUsuń"Sekretne życie ..." to było moje pierwsze spotkanie z autorką i należało do bardzo udanych, nad następnymi książkami nawet minuty się nie zastanawiałam, pożyczałam i czytałam - rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńPierwsza książka, autorki, która wpadła mi w ręce i ogromnie ją polubiłam, zarówno autorkę, jak i samą powieść :)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają tak dzieła tej autorki, że coraz bardziej mam ochotę którąś z jej książek przeczytać :)
OdpowiedzUsuń