W sobotę miałam tę przyjemność wybrać się razem z Julią do Krakowa na ekranizację Gwiazd naszych wina. Naprawdę nie spodziewałam się, że ten film okaże się tak... idealny. Dosłownie wszystkie ekranizacje książek powinny takie być, a ja jestem niesamowicie szczęśliwa dlatego, że bardzo zależało mi na tym, żeby nie popsuli takiego świetnego materiału na film. W związku z tym, że nie potrafię nic napisać na Gwiazd naszych wina to postanowiłam się nieco wygadać w video. Nie bójcie się spoilerów, bo żadnych nie ma. Natkniecie się jedynie na moje ogromne wychwalanie filmu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Muszę, muszę, muszę, muszę iść na ten film! Niesamowicie mnie do tego zachęciłaś ^^ Też nie płakałam na książce, ale mam nadzieję, że ekranizacja "mnie zniszczy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Zgadzam się ze wszystkim, film był po prostu GENIALNY <3 Pod koniec nawet zabrakło mi chusteczek ^^
OdpowiedzUsuńNa książkę nie mam ochoty, ale na film, jak najbardziej! :)
OdpowiedzUsuń"Idziecie na film teraz, zaraz, natychmiast. Okay?"
OdpowiedzUsuńOkay:)
Nołp, nołp, nołp. :) Chociaż fala zachwytu nad ekranizacją przepływa przez blogsferę, to ja na seans się nie wybieram. Nie lubię filmów na podstawie książek i mimo, że widzę, iż szykuje się niezłe widowisko... nie mam czasu. Nie mam nastawienia. Nie mam cierpliwości. Wszędzie widzę tylko wzory matematyczne :(
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że film podobał się tylu osobom, w tym także tobie :)
Pozdrawiam,
Sherry
O, skoro według Ciebie ekranizacja przebiła pierwowzór to koniecznie muszę zobaczyć ten film. Tylko najpierw chcę dorwać tę książkę, ile można czekać! :)
OdpowiedzUsuńMam identyczne zdanie ! Film był tak niesamowity, że aż niemożliwe :3
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wrażenia! Wspaniały filmik ;))
OdpowiedzUsuńIdę w sobotę ^^ Nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńJa byłam 1 czerwca na przedpremierze i jestem zachwycona! Ale uważam, że bez przeczytania książki film może wydawać się niepełny i niedopracowany. Ale to tylko moje odczucie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę obejrzeć!
OdpowiedzUsuńFilm jest niesamowity, mogłabym go oglądać milion razy, co zresztą dotyczy też książki :)
OdpowiedzUsuń