Zapraszam na podróż do miejsca, w którym śpiewają drzewa!

Opis książki:
Viana jedna córka księcia z Rocagrís wraz z nadejściem wiosny planuje swój ślub z ukochanym Robianem z Castelmar, któremu przyrzeczona została jeszcze gdy byli dziećmi. Jednak podczas święta zimowego przesilenia na zamek przybywa Wlik, rycerz z gór, aby ostrzec króla Nortii o zbliżającej się inwazji stepowych barbarzyńców. Robian, książę, jak i pozostali rycerze, zmuszeni są bronić swojego króla i ziem. Większość z nich ginie w walce i królestwo zostaje podbite przez barbarzyńców. Pozostałymi przy życiu rebelianci wraz z Vianą postanawiają uwolnić królestwo Nortii spod panowania okrutnego i pozornie nieśmiertelnego króla Haraka. Aby zwyciężyć, muszą poznać tajemnicę Wielkiego Lasu i dotrzeć tam, gdzie śpiewają drzewa... Wzruszająca i niezwykle wciągająca historia o miłości i pokonywaniu przeszkód.

Czasami zastanawiam się nad tym, co skłania nas, Czytelników, do sięgnięcia po jakąś powieść. Czy jest to kwestia pięknej okładki, interesującego opisu czy może dobrej reklamy? Przyznam szczerze, że jeśli o to chodzi to nie jestem pewna, jednak wiem, że Tam gdzie śpiewają drzewa zawarła w sobie te wszystkie cechy, które sprawiają, że chce się ją przeczytać.



Poznajmy autorkę:
Laura Gallego Garcia jest hiszpańską autorką książek fantasy i dziecięcych. Studiowała filologię hiszpańską w uniwersytecie w Valenci i obecnie pracuje nad pracą doktorską. Jej pierwsza powieść, którą napisała w wieku 21 lat, została wydana, ponieważ Laura wygrała literacką nagrodę Barco de Vapor; i ciągle jest jednym z jej najbardziej rozpoznawalnych dzieł: Finis Mundi. Jednak wcale nie jest to pierwsza książka napisana przez autorkę. Właściwie jest ona czternasta. Większość pozycji autorka pisała "do szuflady", jednak żadna książka nie doczekała się publikacji. Dopiero książką Fintis Mundi jej literacka kariera. 

Cris Ortega
Kto jest autorem tak pięknej okładki?
Pierwsze co rzuca się w oczy to oczywiście okładka, więc wiadomo, że każde wydawnictwo stara się, by była ona jak najładniejsza. Muszę przyznać, że wydawnictwu Dreams się to udało i jestem szczęśliwa, że pozostawili oryginalną okładkę. Jej autorką jest Cris Ortega. Pewnie nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak wiele jej dzieł znacie. Wystarczy wejść na jej stronę Spider's Soul i zakochać się w jej rysunkach.

Są takie książki, o których od razu wiemy, że będą na pewno świetną lekturą - że są dla nas stworzone. Właśnie taka jest książka pt. Tam gdzie śpiewają drzewa. Może wydawać się, że książka będzie dziecinną bajeczką, jednak nic bardziej mylnego. Już po przeczytaniu opisu wiemy, że Viana będzie interesującą bohaterką, a dodatkowo będzie musiała stanąć w obronie własnego państwa. W książce zostanie zawarta miłość, przyjaźń i walka o własną Ojczyznę, a dodatkowo najprawdopodobniej zostanie połączony tutaj wątek rycerski (i historyczny) z domieszką fantastyki. 

I jak tu nie cieszyć się na wieść o tak świetnej nadchodzącej książce? Ja już wiem, że nie przeżyję, jak nie będę mogła jej przeczytać i już nie mogę się doczekać spotkania z Vianą i wkroczenia do świata, gdzie śpiewają drzewa. Mam nadzieję, że Was również przekonuje ta książka, bo ja jestem pewna, że wszystkich czytelników czeka niesamowita przygoda i aż żal nie skorzystać z takiej okazji, która niemal podchodzi nam pod sam nos i woła: Przeczytaj mnie, przeczytaj mnie! Gwarantuję, że się we mnie zakochasz! Odmówilibyście takiej cudownej książce i zostawilibyście ją samą, a nie przygarnęli do siebie i pozwolili, żeby znalazła swój dom na Waszej półce? 

Oficjalny opis książki możecie znaleźć na stronie wydawnictwa Dreams.
Na fanpage'u możecie również zapoznać się z krótkim fragmentem tej historii.

7 komentarze:

  1. Ja też czekam na tą książkę, już zacieram łapki z niecierpliwości! A okładka jest cudowna, spodobała mi się już od pierwszego wejrzenia ;) Zresztą jak wiele innych prac Ortegi czy Frances. Aha, Cris Ortega jest kobietą ;)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Lina: Hahah, faktycznie. :D Przeczytałam gdzieś zamiast "she" - "he" i napisałam, że jest mężczyzną. :P Dziękuję za poprawienie! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc od dawna nie widziałam tak ślicznej okładki książki, a jestem dość wybredna. Strasznie zachęcająca wydaje się ta powieść, koniecznie będę musiała ją przeczytać ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie aż tak bardzo do niej nie ciągnie. Poczekam na recenzje i dopiero wtedy zdecyduję, czy chcę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz jeszcze bardziej jestem ciekawa tej książki :D

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive