370. Jak powietrze - Agata Czykierda-Grabowska


Tytuł: Jak powietrze
Autorka: Agata Czykierda-Grabowska
Ilość stron: 479
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: New Adult
Data wydania: 2016
Cena z okładki: 39,90 zł
Ocena: 6/10



Niektórym może wydawać się, że Oliwia prowadzi idealne życie - ma przystojnego chłopaka, chodzi na dobre studia, a weekendy spędza w klubach. Szybko jednak przekonuje się, że wcale nie jest tak idealnie, jakby sobie tego życzyła. Kiedy na jej drodze pojawia się Dominik, dziewczyna widzi w jego oczach swój upadek. Chłopak mieszka w obskurnej kamienicy na warszawskiej Pradze, a ona jest raczej porządną dziewczyną z Żoliborza. Ona jest pełna marzeń i rozrywki, a on nie może pozwolić sobie na taką frywolność. Co spotka dwójkę ludzi z kompletnie innych światów?

Rzecz, która najbardziej zaciekawiła mnie w tej historii to fakt, że jest to pierwsze polskie New Adult. Do tej pory miałam styczność tylko z książkami zagranicznych pisarzy, więc przyszła pora na następny krok i zapoznanie się z naszą rodzimą twórczością. Przyznam szczerze, że na początku książka kompletnie mnie do siebie nie przyciągała - po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to nie może być nic oryginalnego, bo na poczekaniu mogłabym wymyślić kilka innych książek czy filmów, które traktowały na podobny temat. Więc pierwsze skojarzenie ze schematycznością nie było zbyt pozytywne. Natomiast kiedy zaczęłam czytać tę książkę to byłam nią naprawdę mile zaskoczona.

Bardzo podobają mi się wartości, które przedstawiają Oliwia i Dominik. Przy całym uczuciu nie zapominają o najważniejszych dla siebie osobach, nie odsuwają swoich bliskich, tylko dlatego, że kogoś sobie znaleźli. Dominik jest odpowiedzialny za swoje rodzeństwo, a ja mam wrażenie, że ogólnie bohaterowie wykazują się sporą dozą odpowiedzialności i dorosłości w niemal wszystkim. To tacy bohaterowie, o których naprawdę miło mi się czytało, jednak raczej nie pozostaną na długo w mojej pamięci. Byli naprawdę dobrymi postaciami, ciekawie wykreowanymi, ale czytałam za dużo podobnych książek, żeby mieć historię Oliwii czy Dominika na zawsze w głowie.

Książki z tego typu traktuję jako guilty pleasure. Wiem, że to nie są najlepsze historie na świecie i raczej nie można nazwać ich arcydziełami, jednak New Adult zawsze ma w sobie coś takiego, co przyciąga czytelnika i czego nie może przestać czytać. Z założenia wiedziałam, że to będzie powieść, którą będzie mi się dobrze czytało i miło spędzę z nią czas, ale nie zapamiętam jej na długo i dokładnie tak było. Autorka posługuje się bardzo przyjemnym językiem, który sprawia, że książkę można dosłownie pochłonąć w kilka dni i stracić kontakt z rzeczywistością. Może nie jest to najlepsza historia na całym świecie, ale jak na pierwszą polską powieść z gatunku New Adult była naprawdę bardzo udana. Ja się dobrze bawiłam przy czytaniu tej książki, więc z chęcią przeczytałabym inne powieści tej autorki.

Jak powietrze to historia, którą trzeba polubić mimo niewielkich minusów. Przekazuje czytelnikowi nieco ważnych wartości, takich jak rodzina, miłość czy przyjaźń, za co jestem bardzo wdzięczna autorce i dzięki temu całą książkę można szybko pochłonąć i naprawdę dobrze się przy niej bawić. Mimo tego, że ja zazwyczaj sceptycznie podchodzę do New Adult to jednak Jak powietrze dobrze mi się czytało i jestem przekonana, że jeśli potrzebujecie nieco lżejszej powieści to ta będzie świetna.


Za możliwość przeczytania Jak powietrze dziękuję wydawnictwu Znak.

7 komentarze:

  1. Mam na półce, tylko czasu brak ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie przeczytam. Nie jestem fanką książek, gdzie akcja dzieje się w Polsce.
    Zapraszam na nowiutki post, bo dziś premiera mojej książki! :D
    http://polecam-goodbook.blogspot.com/2016/10/365-dni-zobaczymy-sie-znow-premiera.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się bardzo podobała. W końcu bohaterowie tego gatunku nie byli przekoloryzowani

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż nie czytam polskich książek to myślę, że po tę mogę sięgnąć w najbliższej przyszłości. Pozdrawiam :)
    moonybookishcorner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię literaturę polską, więc pewnie dam się skusić na tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive