366. Mroczniejszy odcień magii - V.E. Schwab

Polski tytuł: Mroczniejszy odcień magii
Oryginalny tytuł: A Darker Shade of Magic
Autorka: V.E. Schwab
Ilość stron: 406
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Kategoria: fantastyka
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2015
Cena z okładki: 36,90 zł
Ocena: 6/10

Kell jest podróżnikiem między wymiarami. Jako jeden z ostatnich posiada tę niesamowitą zdolność wybierania się w różne oblicza Londynu. Mamy tutaj Szary Londyn, który jest kompletnie pozbawiony magii, Czerwony, gdzie magia otacza wszystkich mieszkańców, Biały, który jest wycieńczony przez magię, a dosyć dawno temu istniał jeszcze Czarny, o którym nikt woli nie wspominać. Kell jednak zajmuje się nie tylko podróżowaniem, ale również czymś nieco bardziej niebezpiecznym. Wkrótce na jego drodze staje Lila Bard, która wprowadzi zamęt w uporządkowane życie Kella i porwie go w wir jeszcze większej ilości niebezpieczeństw. Co wyniknie z ich podróży?

Mroczniejszy odcień magii to historia, o której słyszałam dosłownie same dobre rzeczy. Zarówno w Polsce jak i za granicą wszyscy wychwalali twórczość V. E. Schwab. Dla mnie to było pierwsze spotkanie z tą autorką i nie wiedziałam czego właściwie mogę się po niej spodziewać. Wiedziałam tylko, że istnieje sporo osób, którym naprawdę bardzo podobała się ta historia, więc miałam wobec niej dosyć wysokie oczekiwania. Czy je spełniła? Nie do końca.

To nie jest zła książka, po prostu dla mnie jest sporo lepszych historii. I nie mówię tutaj, że nie można jej czytać, bo jest najgorsza na świecie, wręcz przeciwnie - V. E. Schwab stworzyła tutaj naprawdę bardzo ciekawy świat, w który można się niesamowicie łatwo wciągnąć, ale prawda jest taka, że niestety ta powieść nie zapadnie mi na długo w głowie. Spędziłam z nią kilka naprawdę miłych dni i chętnie przeczytam kolejny tom, jednak zdecydowanie nie będzie to moja ulubiona historia.

Przyznam szczerze - uwielbiam Lilę Bard. Może dziewczyna kilka razy denerwowała mnie swoim zachowaniem, ale w większości przypadków niesamowicie dobrze czytało mi się książkę z jej punktu widzenia i uwielbiałam jej poczucie humoru. Dosłownie w każdej sytuacji potrafiła znaleźć coś zabawnego, a do tego była niesamowicie sprytna i nie dawała sobie w kaszę dmuchać. O takiej bohaterce naprawdę dobrze jest czytać. Jeśli chodzi o Kella to jego również bardzo polubiłam - może nie jest to klasyczny bohater, którego muszą wszyscy pokochać, ale jest w nim coś takiego, że czytelnik od razu pała do niego serdecznymi uczuciami. Jeśli chodzi o budowę postaci to V. E. Schwab naprawdę dobrze sobie poradziła - każdy ma swój własny charakter i potrafi zadbać o siebie, a ja naprawdę bardzo to cenię.

Sam pomysł kilku wymiarów Londynu jest naprawdę niesamowicie ciekawy i jestem zachwycona tym, że autorka wpadła na coś takiego. Bardzo podoba mi się również w tej powieści system magiczny i samo rozdzielenie na Biały, Szary, Czarny i Czerwony Londyn. Widać, że V. E. Schwab dobrze przygotowała się do napisania tej historii i nie sprawiła jej ona większego problemu, bo całokształt wyszedł jej naprawdę ciekawy. Jednak tak jak mówiłam - nie będzie to jedna z moich ulubionych książek. Bardzo dobrze mi się ją czytało, jednak nie było to coś, co zapamiętałabym na dłużej.

Mroczniejszy odcień magii to książka, z którą można spędzić kilka sympatycznych dni, jednak nie utkwi na długo w głowie czytelnika. V. E. Schwab wykreowała tutaj naprawdę dobry świat, w który niesamowicie można się wciagnąć i postarała się o bohaterów, których można szybko polubić, jednak nie dokładnie tego spodziewałam się po tej historii. Mimo wszystko z przyjemnością siegnę po kolejną część i zobaczę co autorka ma tam nam do zaoferowania. Mimo kilku minusów muszę powiedzieć, że warto tę powieść przeczytać, więc jeżeli szukacie historii z ciekawym systemem magicznym to Mroczniejszy odcień magii na pewno będzie odpowiedni.

Za możliwość przeczytania Mroczniejszego odcienia magii dziękuję księgarni Tania Książka.