Polski tytuł: Fatum i furia
Oryginalny tytuł: Fates and Furies
Autorka: Lauren Groff
Ilość stron: 425
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: literatura współczesna
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2015
Cena z okładki, 44,90 zł
Ocena: 8/10
Lancelot spotyka na swojej drodze kobietę, która staje się całym jego światem. Do tej pory prowadził bardzo rozpustny tryb życia, jednak kiedy w jego życiu pojawia się Mathilde postanawia się ustatkować, gdyż jeszcze nigdy nie spotkał tak niesamowitej kobiety. Jednak każde małżeństwo ma dwa oblicza, a po pewnych przykrych wydarzeniach prawda zaczyna wychodzić na jaw i ludzie dowiadują się, jak wiele nieciekawych rzeczy działo się w związku Lancelota i Mathilde.
Oryginalny tytuł: Fates and Furies
Autorka: Lauren Groff
Ilość stron: 425
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: literatura współczesna
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2015
Cena z okładki, 44,90 zł
Ocena: 8/10
Lancelot spotyka na swojej drodze kobietę, która staje się całym jego światem. Do tej pory prowadził bardzo rozpustny tryb życia, jednak kiedy w jego życiu pojawia się Mathilde postanawia się ustatkować, gdyż jeszcze nigdy nie spotkał tak niesamowitej kobiety. Jednak każde małżeństwo ma dwa oblicza, a po pewnych przykrych wydarzeniach prawda zaczyna wychodzić na jaw i ludzie dowiadują się, jak wiele nieciekawych rzeczy działo się w związku Lancelota i Mathilde.
Fatum i furia to książka, która od samego początku przyciągnęła moją uwagę - widziałam ją dosłownie wszędzie i po prostu nie mogłam sobie odmówić lektury. Nie wiedziałam o czym dokładnie ma być ta historia i wolałam zacząć ją czytać bez wcześniejszych informacji na jej temat - przyznam jednak, że miałam dosyć spore wymagania i w pewnym stopniu Lauren Groff je spełniła. Co prawda, nie oczekiwałam od tej książki tego, że będzie moją nową ulubioną lekturą, jednak mimo wszystko jestem zadowolona z tego, co tutaj otrzymałam od autorki.
Muszę od razu zaznaczyć, że jest to książka dla nieco starszych czytelników - młodsi mogą nie odnaleźć się we wszystkim, co zostało tutaj zawarte, więc polecam ją od 18 lat. Lauren Groff naprawdę zaskoczyła mnie tutaj całą historią - tak naprawdę jest ona dosyć prosta, poznajemy losy dwójki osób, które są w sobie zakochane i postanawiają wziąć ślub, a potem śledzimy ich całe życie razem, niczym postronny obserwator przyglądający się zza lustra weneckiego i oceniający wszystko, co dzieje się w ich życiu. Mimo tego, że autorka sięgnęła po dosyć prosty temat to jednak udało się jej przedstawić go w naprawdę niesamowity sposób - bardzo mocno wniknęła w psychikę głównych bohaterów i perfekcyjnie ukazała ich portrety, zatrzymując się przy wzmocnieniu takich rzeczy jak miłość, lojalność, samotność i oddanie drugiej osobie. Byłam niesamowicie zaskoczona tym, jak dobrze autorka zna ludzi i wie, jak mogą się zachowywać, bo dzięki temu udało się jej stworzyć bohaterów z krwi i kości, o których ja przez długi czas myślałam, iż istnieją naprawdę. Widzimy wszystkie ich wzloty i upadki, przeciwności losu, które muszą pokonać i wiele sytuacji, które normalnie mogłyby zniszczyć związek, jednak oni wychodzą z tego obronną ręką. Chapeau bas dla Lauren Groff za realistyczny sposób wykreowania bohaterów.
Tak jak mówiłam - sam pomysł na historię jest dosyć prosty, jednak prawdziwy geniusz autorki przejawia się w tym, jak świetnie może go przekazać czytelnikowi. Nawet na chwilę nie jesteśmy w stanie się tutaj nudzić, gdyż losy głównych bohaterów od samego początku przyciągają naszą uwagę i musimy wiedzieć, co wydarzy się w ich życiu. To też według mnie jeden z najpiękniejszych portretów miłości w literaturze z jakim miałam przyjemność się spotkać - Lancelot i Mathilde są w stanie zrobić dla siebie wszystko i mimo tego, że nie zawsze zachowują się właściwie to jednak ich uczucie jest na tyle silne, że może przetrwać dosłownie wszystko. Ta powieść jest naprawdę porywająca z punktu widzenia głównych bohaterów - czytelnik widzi wszystko, tak jakby działo się dosłownie przed jego oczami, może zwrócić uwagę na motywy działań Lancelota i Mathilde, ale również ich przyjaciół, a do tego jest oczarowany tym, w jaki sposób Groff snuje historię o miłości, bliskości i samotności. Dodatkowo możemy zobaczyć jak wiele obie strony robiły, by ich małżeństwo było trwałe, bo tak naprawdę czytelnik zdaje sobie sprawę z tego, że taki związek jest na całe życie i również jest to ciągła praca nad sobą, nad drugą osobą i nad tym, by wszystko sprawnie działało.
Fatum i furia to może nie jest najlepsza książka jaką kiedykolwiek czytałam, ale zdecydowanie warto po nią sięgnąć. Groff pięknie sportretowała tutaj ludzi, którzy stracili niemal wszystko, ale odnaleźli siebie nawzajem i dzięki temu poznali co może znaczyć prawdziwa miłość. Jestem niesamowicie wdzięczna autorce za tę książkę i pewnie jeszcze wiele razy będę do niej powracać w myślach. Jeśli szukacie czegoś przyjemnego, a jednocześnie ambitnego to zdecydowanie ta powieść będzie dla Was idealna. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po tę historię!
Tak, ta książka jest dosłownie wszędzie. Mimo początkowej niechęci jestem nią zafascynowana i gdy tylko będę miała możliwość, planuję ją przeczytać. Tym bardziej że uwielbiam powieści, gdzie są tak niesamowicie wykreowani bohaterowie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gdzieś już o niej co nieco słyszałam, jednak nie jestem na tyle zdeterminowana, by ją mieć teraz zaraz, więc spokojnie poczekam, aż kiedyś tam pojawi się w bibliotece. ;)
OdpowiedzUsuńpo przeczytaniu recenzji jestem bardzo ciekawa tej książki :D
OdpowiedzUsuńhttp://ukochanehistorie.blogspot.com/
Chociaż robiłam do tej książki kilka podejść (jakoś nie mogłam tak porządnie jej zacząć), to kiedy wreszcie przysiadłam do niej na poważnie, nie mogłam się oderwać. Naprawdę spodobał mi się sposób, w jaki autorka ujęła ten - jak mówisz - prosty temat.
OdpowiedzUsuń