Para (nie) do pary | ''Dwoje do pary''

Cześć! Dziś przychodzę do Was z recenzją książki Dwoje do pary Andy Jones. Jest to książka dosyć słodko-gorzka, jednak nie chcę Wam zbyt wiele zdradzać, bo najlepiej, żebyście sami ją przeczytali i dowiedzieli się wszystkich tajemnic. Życzę Wam miłego oglądania i powodzenia w konkursie, w którym jest jeden egzemplarz powieści do wygrania! ♥



2 komentarze:

  1. Karolina Górecka16 lutego 2017 23:02

    Dobry wieczór :). Troszkę już w życiu przeżyłam i z mojego doświadczenia wynika, że dobry związek to taki, w którym partnerzy potrafią ze sobą rozmawiać i się dobrze rozumieją. Jeśli dwoje ludzi to ma i tak potrafi, to nie ma między nimi niedopowiedzeń, nieporozumień czy zazdrości, a jest zaufanie, wzajemne wsparcie i narzędzia do tego, żeby coraz lepiej się poznawać i odkrywać tę osobę (co nie znaczy, że nie ma między nimi tajemnic, bo zwykle lepiej wszystkiego o sobie nie mówić - im bardziej się tę drugą osobę intryguje, tym lepiej). Poza tym obie osoby powinny w związku czuć się spełnione i czerpać z niego to, czego najbardziej potrzebują. A potrzeby mogą mieć najróżniejsze. Chodzi też o to, żeby wzajemnie dawać siebie - znaleźć dla siebie czas, realizować wspólne pasje (lub przynajmniej okazywać zainteresowanie pasją partnera i wspierać go w jego działaniach), a przede wszystkim okazywać, że się swoją drugą połówkę kocha i akceptuje taką, jaka jest. W trudnych chwilach trzeba okazywać swojej miłości, że stoi się za nią murem przez duże M, bo sytuacje w stylu on popiera zdanie mamusi przeciw mojemu są chyba najbardziej osłabiające każdą relację. Czasem warto się również pozytywnie zaskakiwać i wprowadzić do związku trochę spontaniczności i niecodzienności, by nie popaść w rutynę. Miłość, porozumienie, zaufanie, lojalność, wzajemna ciekawość i przyciąganie (tzw. chemia) - to podstawy dobrego związku. Jakby coś, to pozostawię Pani mój adres e-mail pondus_poradnictwo@wp.pl :) Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam okazji czytać. Ale fakt jest taki, że rozmowa to podstawa. Jeśli drugiej stronie na nas zależy to taka szczera rozmowa może być zbawienna. Nawet jeśli każde z nas zostaje przy swoim, to dzięki rozmowie możemy siebie nawzajem zrozumieć. Samo to, że chcemy siebie słuchać to już krok w dobrą stronę ;)

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive