353. Przedpremierowo: Never Never - Colleen Hoover, Tarryn Fisher

Polski tytuł: Never Never
Oryginalny tytuł: Never Never
Autorki: Colleen Hoover, Tarryn Fisher
Ilość stron: 379
Wydawnictwo: Moondrive
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2015
Cena z okładki:
Ocena: 7/10


Charlie i Silas nie wiedzą kim tak naprawdę są. Nie wiedzą, gdzie mieszkają, czy mają jakąś rodzinę i co do siebie czują. Wiedzą tylko to, że są w tym razem i razem muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, co im się przydarzyło. Mają wokół siebie tylko pomięte kartki, fotografie i naprędce spisane wspomnienia, ale czy uda im się dotrzeć do wszystkiego, co się wydarzyło? Czy powinni w ogóle pamiętać to, co się stało w ich życiu?

Do Colleen Hoover mam dosyć mieszane uczucia - część jej książek mi się bardzo podobała, a inne nie były aż tak świetne, natomiast jeśli chodzi o Tarryn Fisher to miałam okazję czytać jedną jej powieść i nie była ona najlepsza. Mimo wszystko postanowiłam dać szansę temu duetowi pisarskiemu i okazało się, że była to naprawdę dobra decyzja! Never Never to historia, która wciągnęła mnie od samego początku i jak na razie muszę powiedzieć, że to książka w dorobku Hoover i Fisher, która najbardziej mi się spodobała.

Już od kilku pierwszych zdań pokochałam to, co miało się wydarzyć w tej powieści. Czytelnik podczas czytania początkowych rozdziałów jest bardzo zdziwiony i zaciekawiony, gdyż autorki niczego nie podają mu od razu na tacy - w momencie rozpoczęcia książki wiemy dokładnie tyle, ile główni bohaterowie, czyli tak naprawdę... nic. To naprawdę świetny zabieg, gdyż dowiadujemy się o wszystkich rzeczach razem z głównymi bohaterami i dopiero przez to poznajemy całą fabułę, a nikt nie przekazuje nam z góry wszystkich informacji. W pewnym sensie tworzymy razem z bohaterami tę książkę i naprawdę bardzo mocno inwestujemy w nią emocjonalnie. Ja byłam naprawdę niesamowicie pogrążona w historię Charlie i Silasa - przez cały czas nie mogłam doczekać się tego, co wydarzy się dalej i jaka będzie ta wielka tajemnica. Przyznam, że rozwiązaniem troszeczkę się zawiodłam, jednak i tak byłam bardzo zadowolona z tego, co pokazały nam tutaj autorki.

Cała historia naprawdę wciąga i jest ukazana w taki sposób, że jednocześnie czytelnik jest zdziwiony, zszokowany, ale również bardzo zaciekawiony tym, co ma się wydarzyć. Nasi bohaterowie muszą poznać samych siebie, dotrzeć dlaczego są tacy, jacy są i co właściwie wydarzyło się w ich życiu, że stracili pamięć. Wydaje mi się, że był to naprawdę dobry duet pisarski, gdyż nie odnosiłam wrażenia, że jakąś część tekstu napisała Hoover, a inną Fisher - ich style dobrze się ze sobą połączyły i stworzyły coś naprawdę świetnego i wciągającego od pierwszej strony. To jedna z tych powieści, których nie mogłam odłożyć na bok, gdyż za bardzo ciekawiło mnie wszystko to, co mogłoby się tutaj wydarzyć. Bardzo cieszę się też, że w naszym wydaniu książka nie została podzielona na trzy osobne części, ale że zostały one zgrabnie zebrane w całość - przez to historię czyta się o wiele lepiej i jestem przekonana, że gdyby zostało to wydane w trzech częściach to nie miałabym tak dobrej opinii o całej książce, bo bohaterki naprawdę kończyły konkretne tomy w dziwnych momentach. Wydaje mi się, że pierwsza część była najciekawsza, ale w kolejnych również działo się sporo rzeczy, które bardzo zaważyły na losach głównych bohaterów, więc całościowo - jestem pod wrażeniem tego, co tutaj otrzymałam.

Cudownie zagadkowa i wciskająca w fotel. Ta książka potrafi wciągnąć czytelnika na wiele godzin i wypuścić dopiero po przeczytaniu całości. Może nie jest najlepszą historią na świecie, jednak zdecydowanie warto ją przeczytać, bo może umilić jeden lub dwa dni. Hoover i Fisher to naprawdę dobry duet pisarski i mam nadzieję, że uda nam się otrzymać jeszcze jakieś historie spod ich pióra, bo Never Never było książką, którą najbardziej podziwiam w dorobku obu autorek. Jeżeli szukacie czegoś tajemniczego, trzymającego w napięciu, a dodatkowo wciągającego i ukazującego ciekawy romans to Never Never będzie dla Was wprost idealne!


Za możliwość przeczytania Never Never dziękuję wydawnictwu Otwarte.

7 komentarze:

  1. Zachęciłaś mnie do przeczytania :D Myślę, że w najbliższym miesiącu zakupię tę książkę :D
    Trzymaj się!
    https://precious-fondness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że znajdzie się spore grono osób, które chętnie sięgną po tę książkę :) Ja na razie chyba sobie daruję, ale jak kiedyś namierzę w bibliotece, to wtedy sięgnę.

    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Colleen Hoover znam, ale tej drugiej niestety nie. Jednak gdy będę mieć możliwość z pewnością ją przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chcę przeczytać tę pozycję od kiedy pierwszy raz o niej usłyszałam. Okładka jest wyjątkowo przyciągająca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią przeczytam tę książkę, ponieważ "Ugly love" zrobiło na mnie duże wrażenie :D
    A tak z innej beczki, gratuluję 900 obserwatorów! Jakimś cudem dopiero teraz obserwuję Cię tutaj na blogu i stałam się tą 900 osobą w gronie obserwatorów :)
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam książki Hoover. Zaczęłam czytać "Never Never" w oryginale i nie mogę się doczekać aż polskie wydanie wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na przesyłkę z Tą książką:) Nie mogę się doczekać, bo zapowiada się coś cudownego!

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive