349. Niezrównani - Alyson Noel

Polski tytuł: Niezrównani
Oryginalny tytuł: Unrivaled
Autorka: Alyson Noel
Ilość stron: 333
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Kategoria: literatura młodzieżowa
Wydanie polskie: 2016
Wydanie oryginalne: 2016
Cena z okładki: 34,99 zł
Ocena: 5/10


Trójka osiemnastolatków, Aster, Layla i Tommy, biorą udział w konkursie, którego celem jest promowanie klubów jednego z najbardziej poważanych ludzi wśród celebrytów. Każdy z nich ma swoje cele i motywy działania, a kiedy udaje im się dostać pracę promotora klubu, robią wszystko, co w ich mocy, by wygrać. Jednak kiedy konkurs zbliża się ku końcowi, dochodzi do tajemniczego zniknięcia jednej z największych gwiazd - Madison Brooks. Jak to wpłynie na konkurs i co jeszcze niedobrego może się wydarzyć?

Kilka lat temu czytałam serię Ever tej autorki i nie była ona jedną z moich ulubionych. Musiałam zakończyć swoją przygodę w połowie trzeciego tomu, ponieważ nie byłam w stanie wytrzymać tego, co się tam działo. Jednak kiedy zobaczyłam, że Noel postanowiła napisać coś młodzieżowego, bez elementów paranormalnych, stwierdziłam, że dam jej jeszcze jedną szansę i może uda mi się polubić jej powieści. Mimo wszystko przyznam szczerze, że Niezrównani spodobała mi się bardziej niż jej poprzednie powieści.

Wydaje mi się, że to jedna z takich idealnych książek na lato. Widzimy tutaj świat pełen gwiazd, blichtru i skandali w uroczym Hollywood, a do tego powieść napisana jest bardzo przystępnym językiem. Dokładnie czegoś takiego oczekujemy po wakacyjnej książce, dzięki której odprężymy się podczas wolnego czasu. Wątek sławy, pieniędzy i gwiazd jest dosyć popularny w książkach, więc wiadomo, że Noel mimo wszystko popada tutaj w pewną schematyczność, jednak da się jej to jeszcze wybaczyć. Ja całkiem dobrze wciągnęłam się w całą historię i przeczytałam powieść w jeden dzień, gdyż była naprawdę przyjemna i szybka do przeczytania.

Mam bardzo mieszany stosunek do głównych bohaterów - z jednej strony nic nie mam przeciwko nim, ale z drugiej podczas pracy przy promowaniu klubów wyszło z nich to, co najgorsze. Layla potrafi krzywdzić innych w poszukiwaniu rozgłosu, Aster zachowuje się podobnie, a do tego jeszcze wplątuje się w nieciekawe rzeczy. Jedynie Tommy był dla mnie najbardziej neutralną postacią, chociaż również uległ zmianie poprzez to, co działo się w jego życiu. Nie do końca rozumiem wszystko to, co kierowało głównymi bohaterami, bo czasami podejmowali naprawdę dziwne decyzje, jednak to młodzi ludzie i niestety nie są w stanie znać się na wszystkim i dokładnie przewidywać konsekwencje swoich czynów. Mam nadzieję, że w kolejnych tomach Noel lepiej ich dopracuje i zafunduje nam więcej ciekawych rzeczy.

Prawda jest taka, że książka rozkręciła się dopiero w momencie zaginięcia Madison - wszystko to, co było przed tym to jedynie trochę długie wprowadzenie. Gdy zniknęła aktorka, czytelnik dopiero wciąga się w to, w co uwikłani są główni bohaterowie, a dodatkowo Noel kończy to w takim momencie, że mamy ochotę jak najszybciej dowiedzieć się, co się dalej stało! To zakończenie naprawdę mną wstrząsnęło i mam nadzieję, że otrzymamy kolejny tom bardzo niedługo, bo jestem niesamowicie ciekawa tego, co autorka wymyśli i przez jakie jeszcze pułapki przepuści swoich bohaterów.

Niezrównani to interesujący początek serii, który podobał mi się bardziej niż inne książki tej autorki. Noel chyba lepiej sprawdza się w powieściach młodzieżowych bez wątków paranormalnych, bo Niezrównani są naprawdę dobrą książką na wakacje, gdy chcecie przeczytać coś lżejszego, dzięki czemu całkowicie moglibyście odpocząć. Jeżeli szukacie takiej lekkiej książki to polecam Wam sięgnięcie po tę, bo na pewno umili Wam wakacje.


Za możliwość przeczytania Niezrównanych serdecznie dziękuję księgarni Platon24.

5 komentarze:

  1. Czytałam wcześniejszą serię tej autorki i również nie byłam zachwycona, poddałam się chyba po dwóch tomach. Chciałabym dać jej jeszcze jedną szansę, więc pewnie przed końcem wakacji na mej półce pojawi się książka "Niezrównani".

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka bardzo mi się nie podobała. Wydawała mi się trochę płytka... i jakaś taka bez życia. A pomysł był naprawdę fajny! Szkoda, że z wykonaniem gorzej...

    |Pozdrawiam Iza|
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  3. Autorka jest jeszcze mi obca, ale wydaje mi się, że mogłabym dać szansę tej akurat lekturze.

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Okropnie nie lubię tej tematyki. Nigdy jakoś nie ciągnęło mnie do gwiazd, Hollywood... Jednak miałam zamiar zapoznać się z poprzednią serią autorki, jednakże teraz już nie jestem do niej przekonana.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam jeszcze autorki, a tak książka niespecjalnie mnie przyciąga.

    Zapraszam do siebie :) W lipcu blog obchodzi urodziny i z tej okazji będzie sporo konkursów. Pierwszy z nich już na blogu.
    http://www.recenzjezpazurem.pl
    Diane Rose

    OdpowiedzUsuń

 

Blog Archive