Cześć! Okazuje się, że 2015 rok wcale nie był aż tak dobry pod względem genialnych książek, jednak udało mi się znaleźć kilka, które naprawdę bardzo mi się spodobały i o których chciałabym Wam opowiedzieć. Wszystkie powieści, o których tutaj wspominam naprawdę bardzo gorąco Wam polecam, bo to zdecydowanie takie pozycje, które powinniście przeczytać. A jakie książki Wy pokochaliście w 2015 roku? ♥
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak lubię fantastykę, tak Bishop kompletnie mi nie podeszła. Uważam jej książki za przeciętne :) "Światło, którego nie widać" świetna <3 "Wszystko, co lśni" muszę koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa serii Anne Bishop. Co do reszty nie jestem do końca przekonana. Pozdrawiam, ksiazkowa-przystan.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKurcze, wielu tych książek nie znam :(
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej w tym roku zachwyciła Piąta fala - tak,wiem... zapewne nie jestem oryginalna ;)
OdpowiedzUsuńhttp://napieralska.blogspot.com/
Jestem ciekawa książek Niny George. Ale czy jej nazwiska nie czyta się tak jak po angielsku czyli 'Dżordż'?
OdpowiedzUsuńJa w tym roku przeczytałam niesamowite książki aż trudno mi było wybrac top 15 2015 :) pozdrawiam http://wiktoriaczytarazemzwami.blog.pl/
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, że z tych wszystkich książek przeczytałam jedynie serię INNI. Podobnie jak tobie, książki bardzo mocno mi się podobały i już się nie mogę doczekać kolejnego tomu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com
Chyba muszę nadrobić Bishop, "Wszystko co lśni" oraz "Światło, którego nie widać". Tylko kiedy na to wszystko znaleźć czas?
OdpowiedzUsuńhttp://www.wachajac-ksiazki.pl/2015/12/wybranie-15-ksiazek-nawet-tych-wydanych.html#more
"A światło, którego nie widać" jeszcze przede mną, choć cierpliwie czeka na swoją kolej ;)) Buziaki, Idalia ;*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Księżyc nad Bretanią! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Mam tę serię Bishop w planach!
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
„Pałac lodowy”, powieść mająca już sporo lat, ale pisana tak prześlicznym językiem, że chciałoby się ją zjeść.
OdpowiedzUsuńMAJUSKUŁA
zdecydowanie się zgadzam co do "Wszystko, co lśni" i "Światło, którego nie widać", pozostałych nie czytałem niestety, ale te dwie pozycje zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńTrochę to dziwne ,ale nie przeczytałam żadnej z tych siedmiu zaprezentowanych przez ciebie książek, choć wszystkie mam w planach kiedyś przeczytać ,ale nie udało mi się w minionym roku.
OdpowiedzUsuńNatomiast ja wybrałam piętnaście książek , które w minionym roku mi się spodobały (http://imperium-alysanne.blogspot.com/2016/01/top-15-ksiazek-2015roku.html).