tag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post1550054719890713419..comments2024-03-04T12:55:09.186+01:00Comments on Wyznania książkoholiczki: 233. Miłość bez scenariusza - Tina ReberAThttp://www.blogger.com/profile/12715940097121052789noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-28794779110617178232014-10-24T22:10:29.722+02:002014-10-24T22:10:29.722+02:00Słyszałam o niej i miałam nadzieję, że będzie ciek...Słyszałam o niej i miałam nadzieję, że będzie ciekawa... No cóż, chyba sobie ją odpuszczę ;_;Królowa Śnieguhttps://www.blogger.com/profile/01488902747240658342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-14500662924525787242014-10-24T21:49:03.303+02:002014-10-24T21:49:03.303+02:00Chyba nie chcę czytać o przesłodzonej miłości :)
...Chyba nie chcę czytać o przesłodzonej miłości :)<br /><br />naczytane.blog.plAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06376723320946822865noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-47490771784938130002014-10-24T21:43:43.649+02:002014-10-24T21:43:43.649+02:00Typowe romansidło - mówię nie. Jestem otwarta na c...Typowe romansidło - mówię nie. Jestem otwarta na czytanie, ale jednak myślę, że kolejna historia z bardzo przewidywalnym zakończeniem nie jest pozycją dla mnie. Szczera recenzja - to najważniejsze! Pozdrawiam, Marcelina ;) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-34613364677350940172014-10-24T19:22:34.092+02:002014-10-24T19:22:34.092+02:00Aktualnie mam okres "wszystko byle nie miłość...Aktualnie mam okres "wszystko byle nie miłość", więc z pewnością po tą powieść nie sięgnę :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00228951306640371723noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-18057556382084815122014-10-24T18:03:00.770+02:002014-10-24T18:03:00.770+02:00Kiedy jest mi bardzo smutno, ma doła, albo coś tak...Kiedy jest mi bardzo smutno, ma doła, albo coś takiego, to taka książka jest idealna do przeczytania. Wtedy , przy takiej lekkiej ksiażce moge sie zrelaksować i o niczym innym nie myśleć. Oczywiście wystarczy sam opis przeczytać, żeby stwierdzić jaki to typ ksiażki, czyli jak sama powiedziałaś, typowe romansidło o szarej myszce i przebojowym facecie, który okazuje sie być całkiem zwyczajny. Mimo, że wszyscy mówią o takich książkach, ze maja ich dosyć to i tak od czasu do czasu po nie siegają aby zapomnieć o Bożym świecie :) Takie jest moje zdanie i z chcecią przeczytałabym w najbliższym czasie coś takiego :)<br /><br />http://papierowa-kraina.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14531107636020296542noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109740984226736972.post-51071183456276309932014-10-24T16:40:48.472+02:002014-10-24T16:40:48.472+02:00Nie, nie... stanowczo podziękuję. Jak byłam młodsz...Nie, nie... stanowczo podziękuję. Jak byłam młodsza, to lubiłam podobne książki, ale im jestem starsza, tym bardziej wybrzydzam xD Jeszcze tyle stron?! Brrrr ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17291223914401141067noreply@blogger.com